Przestępca

35 6 9
                                    

Piątek(miesiąc później)
***Clary***
Dziś jest nasza miesięcznica z Willem. Umówiliśmy się do parku na koktajl tak jak na naszej pierwszej randce. Ubrałam się w krótkie jeansowe spodenki,różowy podkoszulek a do tego różowe vansy.

Włosy spięłam w koka i zrobiłam lekki makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy spięłam w koka i zrobiłam lekki makijaż. Gotowa pojechałam do szkoły.
***
Lekcje minęły bardzo szybko,jak zwykle. Wyszłam z klasy i moje oczy ujrzały coś czego w ogóle się nie spodziewałam. Do Willa kleiła się jakaś laska a on jej na to pozwalam i nawet to odwzajemniał!!Gdy to zobaczyłam podeszłam bliżej i krzyknęłam do Willa:
-Ty szmato!!! Jak mogłeś??!!
Po tych słowach zaczęłam przyspieszonym tępem wychodzić ze szkoły. Prawie się popłakałam. Za sobą słyszałam jeszcze krzyki Willa:
-To nie tak jak myślisz!!
-A jak??!!-zapytałam irytująco.
-Tego wymaga moja reputacja,rozmawialiśmy przecież.
-Czyli twoja reputacja jest ważniejsza od naszego związku??!!
-Nie to nie tak...
Moja cierpliwość się skończyła. Zaczęłam wybiegać ze szkoły tak żeby Will mnie nie dogonił. Od razu pobiegłam do kawiarenki żeby trochę ochłonąć. Napiłam się koktajlu i zjadłam szarlotkę z lodami. Po tym jak trochę ochłonęłam wyszłam z kawiarnii i zaczęłam iść w stronę domu. Zrobiło się już trochę ciemno więc szłam bardzo ostrożnie. Lecz nagle...
***Emma***
Cały czas mąciło mi się w głowie jedno pytanie:
-Gdzie ona jest??!!
Clary nie wracała już bardzo długo a ja zaczęłam się martwić.
-Izabell wiesz może gdzie jest Clary??
-Dzwoniła jakieś 40 min temu że zaraz będzie.
Pomyślałam chwile i już doszłam do tego czego chciałam.
-Wiedziałam,wiedziałam,wiedziałam!!!!
To się w końcu musiało stać!!!-wbiegła to naszej sypialni zaczęłam czegoś szukać.
-Ale co się stało mamusiu??-zapytała zaniepokojona Izabell.
-Nigdy wam o tym nie mówiliśmy ale ja i tata mamy moce. Jedno z was miało je odziedziczyć. Tym kimś została Clary. Od dziecka umiała czarować ale musieliśmy trzymać to w tajemnicy ponieważ na świecie żyje pewien człowiek który łapie takich ludzi i wysysa z nich moc żeby stać się potężniejszym. Clary jest jedną z takich ludzi którzy mają naprawdę bardzo dużo tej mocy i przez to nie tak łatwo ją z niej wyciągnąć. -dalej szukałam jednej ważnej rzeczy-Jak zgaduje Valentine(bo tak się nazywa ten zły)będzie chciał przeprowadzić Clary na złą stronę i potem ją wykorzystać.
-Aha to bardzo dziwne.-odpowiedziała Izabell trochę nie rozumiejąc o co chodzi.
-Kochanie znaleźli ją i złapali. -podeszłam do Jace'a.
-Kogo??
-Clary.
-Ale Valentine??
-Tak.
-Ten przebrzydły szczur porwał mi córkę??!! Nie daruje mu tego!!!
-Pakuj się Jace. Dzieci wy zostaniecie z babcią a my pojedziemy ratować Clary...
Opowiadanie zmienia się w fantasy!!! Teraz będzie dopiero akcja co??
Komentarz? A może gwiazdka?

NastępcyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz