Piątek(przyszły tydzień) ***Clary*** Cały tydzień nie spotykałam się z Willem. Musiałam odpocząć po tym co się stało w czwartek. Rodzice tego chłopaka który to zrobił musieli zapłacić dość dużą kaucje. Drugim powodem było to że poznałam tego Sebastiana i szczerze nie wiem którego wole. Ale tak czy siak musiałam dzisiaj iść do szkoły. Ubrałam się w szare jeansy,bluzkę z napisem NY w kolorze beżowym a do tego czarne conversy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nagle z mojej torebki wydał się głos. Ktoś przysłał mi SMS. Oczywiście tym ktosiem był Will. Możemy się dzisiaj spotkać?? Proszę. Muszę z tobą pogadać. Nie spotykałam się z nim od tygodnia. Nie chce mu robić krzywdy. Okej. A kiedy i gdzie? Zastanawiałam się czy dobrze postąpiłam ale nie miałam wyboru. Po chwili przyszła odpowiedź: Po prostu w szkole po lekcjach. Musimy poważnie pogadać. Okej trochę się zdziwiłam tą odpowiedzią ale co miałam zrobić. Ok ******* Lekcje minęły jak zwykle bardzo szybko. Nadszedł czas na spotkanie z Willem. Trochę się niepokoiłam co może ode mnie chcieć. Gdy przyszedł zobaczyłam uśmiech na jego twarzy więc trochę się uspokoiłam. -Hej.-powiedział. -Hej, czemu chciałeś się spotkać?? -Musimy pogadać.-po tych słowach złapał mnie za nadgarstek i pociągnął do ślepego korytarza w szkole. -Mam do ciebie bardzo ważne pytanie.-powiedział. -Słucham.-odpowiedziałam jak najspokojniej. -Wiem że nie znamy się długo.-zaczął-ale bardzo cie polubiłem i.....mam pytanie czyyyyyyy... -No wykrztuś to z siebie.-zachęciła go do tego żeby mi powiedział o co chodzi. -Okej. No to czy zostaniesz moją dziewczyną?-po tych słowach zamurowało mnie i nie wiedziałam co odpowiedzieć. -Okej.-oczywiście mój głupi mózg zrobił to za mnie!! -A to super.-po tym co powiedział zbliżył się do mnie i pocałował ale delikatnie. Tak żebym się nie bała. To było przyjemne... I jak podobało się?? Mam nadzieje że tak. Przepraszam za ostatni rozdział ale musiałam trochę rozkręcić opowiadanie. Teraz będzie się działo bardzo dużo. Komentarz? A może gwiazdka?
