-Nie ma opcji!- odpowiadam szybko i kręcę przecząco głową.
- Albo się zgadzasz, albo zacznij już teraz szukać nowej pracy. - patrzy na mnie z wyższością i uśmiecha się zadziornie.
- Słucham?!Dlaczego ja? Podejrzewam, że masz pełno chętnych dziewczyn w szkole,
- Nic nie rozumiesz. - wzdycha zrezygnowany i przechyla głowę do tylu aby dostać się do resztek piwa w puszce.- Kumple cały czas prują mi dupę, ze nie mam laski. Niektórzy nawet mówią ze jestem gejem.-marszczy brwi w obrzydzeniu i kręci głową.- Po prostu potrzebuje poudawać, że ją mam, aby odpierdolili się w koncu ode mnie.- syczy.- Nie może być to żadna laska ze szkoły, bo te to tylko by pierdoliły na prawo i lewo czego to one nie zrobiły i z kim.Szybko by się wydało, ze nie jesteśmy razem. Dlatego chce żebyś została moją dziewczyną...- Wzrusza ramionami i patrzy w moja stronę.- Na niby. - Dokańcza. - Będziemy robić różne słodkie gówna tylko przy nich, nie chce się czymś od ciebie zarazić- mierzy mnie wzrokiem, unosząc delikatnie kąciki ust. - To jak? Deal, czy się żegnamy?
Co za mały szantażysta. Gotuje się we mnie i już mam zamiar mu dopowiedzieć, kiedy reflektuje się i myśle o stracie pracy. Nie mogę jej stracić. Gdzie znajdę drugą, tak dobrze płatną robotę w tej dziurze- zwaną tez moim miasteczkiem? Przymykam oczy i biorę głęboki wdech. Przecież nie mam nic do stracenia. Nie mam chłopaka, ani nie chodzę już do szkoły, więc co to kogo obchodzi.
Wzruszam ramionami i kiwam głową.
- Niech ci będzie.- wywracam oczami i wracam do wygodnej pozycji, opierając się o tył sofy.
- Wiedziałem, ze się zgodzisz, kochanie. - uśmiecha się i zarzuca rękę na moje ramiona, przyciągając do siebie bliżej. Czuję się przy nim taka malutka. Szybko wyrywam się z mocnego uścisku i wstaje do pionu, patrząc na niego z litością. Kieruję się do schodów, aby sprawdzić co u mojej podopiecznej, ale pod wpływem emocji odwracam się do niego.
- Może potrzebujesz prawdziwej laski, która zaspokoi Ciebie i twoje głupie pomysły?- unoszę brew i krzyżuję ręce na piersi.
- Nie martw się, nie brakuje chętnych lasek do ssania mojego fiuta.- nagle mój uśmiech tężeje i odwracam się zniesmaczona.
~~
W tym rozdziale poznajecie trochę bardziej Justina i to jak się zachowuje na codzień. Taaaa,kto by się spodziewał ze Justin będzie takim dupkiem😂
![](https://img.wattpad.com/cover/45543422-288-k743983.jpg)