Perspektywa Tae :
Zanim wszedłem do pokoju sprawdzilem jeszcze numer na drzwiach. Bosh co za wtopa. W salonie siedział Jimin z Kookiem i coś gadali odnośnie naszego występu.
- Hej Tae !! Co to za mina ?
- Daj mi spokój Jimin... - Chłopak wstał z sofy i zaraz stał już przy mnie.
- No stary co cię trapi ?
- Wparowałem nie do tego popkju co nie powinienem. - Maknae wymienił z Jiminem rozbawione spojrzenia.
- Jak ty to zrobiłeś ? - zapytał rozbawiony Jungkook.
- No normalnie. Pisałem SMS i nie popatrzyłem dobrze na ostynią cyfrę na drzwiach i je otworzyłem. Szedłem chwile będąc wypatrzony w telefon i nagle na kogoś wpadłem. Byłem pewny, że na jedengo z was... A tam nagle śliczna dziewczyna w brązowych wilgotnych włosach. Miała przerażone i speszone spojrzenie. Pewnie dla tego że była tylko w samym ręczniku.
- Uuuuuu Taeś szalejesz - Jimin z Kookiem zaczęli się śmiać.
- No i jak umówiłes się z nią już na randkę ? - szturchną mnie Maknae z lekkim uśmieszkiem.
- Taaa proszę cie... Byłem speszony tą całą sytucja, jeszcze ciężko było mi cokolwiek powiedziec. Po prostu przeprosiłem, i wyszedłem.
- Ehhh spieprzyłeś... - powiedział znudzony Jungkook.
- Powiedz mi jeszcze do jakiego ty apartamentu wparowałeś - zapytał zaciekawiony Jimin.
- Do 245...
- Dzisiaj poznałem Ashley, która właśnie mieszka w tym apartamęcie. Mam nawet jej numer telefonu.
- Widzisz Taeś - zaczął Kookie. - Tak to się robi - spojrzał na Jimina i po chwili przybili sobie piątkę. - Dobra chłopcy ja się zbieram, do zobaczenia na próbie - powiedział, po czym wyszedł pozostawiając mnie z Jiminem.
CZYTASZ
Porwanie 48 godzin | BTS
FanfictionW Korei południowej podczas wielkiej gali muzycznej dochodzi do uprowadzenia dwóch młodych dziewczyn przez seryjnego mordercę. Zapraszamy do czytania mojego pierwszego fanfiction. Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawicie komentarz oraz gwiazdkę. Mi...