#7 SIOSTRA?

181 21 2
                                    

Gdy zobaczyłam Manu bez koszulki to nie byłam w stanie opisać jak bardzo on jest przystojny. Chłopak stał przy lustrze poprawiając swoje piękne brązowe włosy. Chciałam się cofnąć do pokoju bo uważam że to trochę niezręczne. Prawie go nie znam a mam widzieć go w samych spodenkach. Znaczy mi tam to nie przeszkadza.

-O! Hej Emily widzę że jednak przyszłaś.
-Jak widać tak.- dalej nie mogłam oderwać wzroku od jego ciała. Tak bardzo starałam się patrzeć mu prosto w jego zielono niebieskie oczy. W lekkim stresie przemknęłam nerwowo śline.
-Yyyy... nie żeby coś ale mógłbyś się ten..-mój wzrok powędrował w dół na jego ciało i w górę.
-Aaaa tak przepraszam już założę coś na siebie.
Dobra to jedną rzecz mamy z głowy teraz tylko fakt że nie wiem co to była za dziewczyna. A co jak on zabawi się mną tak jak zrobił to Jacob. Ehhh... miejmy nadzieję że nie.
-Aaa... nie chcę być docielliwa czy coś ale.. a w sumie... nie ważne.
-Dobra jak chcesz, w sumie poznałaś moją siostrę ?
-Siostrę?
-Tak, jak ty wchodziłaś to ona wychodziła. Myślałem że się poznałyście.
-Aaaaa siostrę.
-A czemu?
-Nie nic.- uffff cały stres który w sobie trzymałam mógł się w końcu ulotnić. Niespodziewłam się że ucieszy mnie ten fakt.
-To wytłumacz mi dlaczego byłeś bez koszulki.
-Przecież mówiłem ci na że muszę się przebrać.
-Aaa no tak.- oboje spojrzeliśmy na siebie i zaczęliśmy się śmiać.
-Czyli co myślałaś że to moja dziewczyna i dlatego jestem bez koszulki.- oboje znowu nie mogliśmy powstrzymać śmiechu.
Naszą miłą atmosferę przerwał dźwięk powiadomienia z mojego telefonu.

Naszą miłą atmosferę przerwał dźwięk powiadomienia z mojego telefonu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Z uśmiechu na mojej twarzy zrobiła się smutna mina.
-Hej coś się stało?- powiedział chłopak.
-Nie, nie ale... przepraszam muszę już iść za kilka minut mam zbiórkę na obiad z moją grupą.
-Nie no spoko to..- Manu nie zdążył nawet dokończyć zdania gdy wyszłam bez słowa pożegnania z pokoju zostawiając drzwi szeroko otwarte.
Jedyne o czym myślałam to jak on ma czelność po tym wszystkim co mi zrobił pisać do mnie zwykłe "przpraszam"? Kim on jest że sądzi iż mu wybaczę?
Nie, nie, nie.
Może gdyby nazywał się Shawn Mendes to bym mu wybaczyła ale tak nie jest więc może mnie pocałować w...

Przepraszam że obiecałam rozdziały po 500 słów ale napisałam to na szybko bo nie sądziłam ze tak szybko wbijecie ponad 5 gwiazdek wiec
NASTĘPNY ROZDZIAŁ ZA 10 GWIAZDEK

Ps. Następne 2 rozdziały już są więc WBIJAĆ TE GWIAZDKI

edit! z 2 rozdziałów zrobiłam jeden dłuższy

Last Breath. //Jacob Sartorius.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz