Obudziło mnie nadmierne ciepło, chciałam nieco odkryć kołdrę lecz przeszkodziło mi w tym wielkie ramię spoczywające na mojej tali zaraz, zaraz przecież to nie moja sypialnia, gdy odwróciłam głowę ujrzałam twarz Zayna i w tym momencie przypomniałam sobie co się wczoraj wydarzyło a w moich oczach pojawiły się łzy.
-Ej malutka co się stało? -usłyszałam zachrypnięty głos Zayna i w tym momencie wszystkie bariery puściły i zaczęłam płakać jak małe dziecko. W jednym momencie poczułam silne ramiona oplatające mnie w tali i usłyszałam czułe słowa szepczące tuż nad moim uchem. Po chwili uspokoiłam się.
-Dziękuję, za to że wczoraj się mną zaopiekowałeś-powiedziałam nieznacznie odsuwając się od niego i całując jego policzek.
-Nie ma za co skarbie -nie wiem dlaczego on nazywa mnie tak czułymi ale nie chciałam aby przerywał kiedy tak do mnie mówił czułam rozlewające się ciepło w moim podbrzuszu.
-Chodź pójdziemy coś zjeść -oznajmił wstając i ubierając się.
-Ale..-zaczęłam lecz odrazu mi przerwał.
-I nawet nie mów mi że nie jesteś głodna
-No okey -poddałam się zrezygnowana i chciałam usiąść lecz przeszkodził mi ból żeber -auu -jęknęłam.
-Powoli, pomogę ci -powiedział szybko pojawiając się obok mnie i pomagając mi usiąść. Podziękowałam cicho gdy pomógł mi wstać, a on uśmiechnął się nadal obejmując mnie i pomagając mi zejść do kuchni. Gdy tylko weszliśmy trzy pary oczu zaczęły się we mnie wpatrywać.
-Natalie to jest Niall, Louis i Harry -powiedział kolejno wskazując na nich -chłopaki, to jest Natalie.
-Cześć -powiedzieli chórem.
-Hej -powiedziałam nieco speszona.
Nastąpiła niezręczna cisza ale po chwili przerwał ją loczek
-A więc to ty jesteś tą uroczą Natalie o której ciągle mówił Zayn -zarumieniłam się słysząc to -Ciągle gada tylko Natalie to, Natalie tamto mówię ci od kąd cię zobaczył ciąągle tylko o tobie..-przerwał, ponieważ mulat uderzył go w tył głowy -ała a to za co?
-Zamknij się Harry -warknął na niego -nie słuchaj tego idioty -tym razem skierował się do mnie.Zayn Pov's
Gdy usłyszałem co mówi ten kretyn to miałem ochotę mu przyłożyć Dlaczego Zayn przecież powiedział tylko prawdę, od kąd ją poznałeś ciągle o niej myślisz. Moja podświadomość jak zwykle nie daje mi spokoju, ale z tym ma rację od kąd ją poznałem ta mała, urocza brunetka zajmuje moje myśli. Ale przecież miłość nie istnieje to tylko złudne uczucie, przez które prędzej czy później cierpimy. Muszę iść do klubu się odstresować, o tak to jest to czego mi potrzeba.
Reszta śniadania upłynęła nam w przyjemnej atmoserze. Gdy zjedliśmy chłopaki ulotnili się aby zająć się sprawami gangu a my z Natalie poszliśmy oglądać TV. Cały dzień minął nam w dosyć leniwej atmosferze.
CZYTASZ
Łobuz Kocha Księżniczkę
FanfictionOna - zwyczajna, skryta nastolatka nie jednokrotnie skrzywdzona przez los. On - Szef najgroźnieszego gangu, chcący zaopiekować się nią i dbać o jej bezpieczeństwo. Czy to mu się uda? Czy będzie z nią tym samym zagrażając jej bezpeczeństwu czy może z...