Osiemnaście

455 37 1
                                    

Nie, to niemożliwe...
-Tata?! Co ty tu robisz?!
-Co ty tu robisz?! Półnagi?
-Ja, już miałem iść
-Zostań, pogadamy - zmarszczył brwi
-Nie, muszę lecieć - wbiegłem do pokoju, zabrałem bluzkę, ubrałem szybko buty i uciekłem rzucając tylko zdezorientowane - pa!

Co on tu do cholery robi?!

Do Even: Gdzie jesteś? Co się stało?
Od Even: Nie dzwon do mnie, nie pisz i nie próbuj mnie szukać jasne? Po prostu zapomnij o mnie już na zawsze...

*~*~*~*
-Eva? - zapukałem w okno mojej byłej dziewczyny
-Cześć Isak, co tu robisz?
-Muszę z kimś pogadać, a tylko ty wiesz o Evenie.
-Even? Co z nim?
-No właśnie, wczoraj byłem u niego i dobrze się bawiliśmy. Dzisiaj obudziłem się zamknięty w jego domu i co najgorsze byłem sam. Teraz otrzymałem od niego wiadomość, że mam o nim zapomnieć. Nic nie rozumiem Eva! Pomóż mi
-Ja, nie wiem co powiedzieć. Kochasz go. Ty naprawdę go kochasz!
-Nie, to nie tak.
-A jak?
-No, sam nie wiem... To grzech
-To nie jest żaden grzech. Miłości się nie wybiera, ona przychodzi sama. To, ze padło na Evena to nic złego!
-Boje się o niego.
-Rozumiem cię. Musisz walczyć, nie poddawaj się. Mogę ci coś doradzić?
-Jasne
-Nie wahaj się. Rób to co każe serce, inaczej stracisz go, jak ja Jonasa
-Nie straciłaś go, on na ciebie czeka Eva, on cię kocha!
-Pogadaj ze znajomymi Evena, może oni wiedza gdzie jest...
-Nie powiedziałem ci jeszcze jednej rzeczy... Mój ojciec mieszka z Evenem
-Co?!
-Tak, tez jestem w szoku. Even mówił mi, że rodzina go szantażowała, nieraz uciekał, ale zawsze na darmo. Pewnego dnia matka zagroziła, że go zabije! Wrócił do miasta i zamieszkał z ciotką. To ona, to kochanka mojego ojca... Idę poszukać Evena.
-Isak, uważaj na siebie.
-Dziękuje - dałem dziewczynie buziaka w policzek i wyszedłem przez okno.

_____________________
______________
Słuchajcie, dziękuje za każde wyświetlenia, gwiazdki i komentarze.

First Grade | SkamOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz