Dwie Demonice

Nocka(͡° ͜ʖ ͡°)/Raneczek u CIELKA

Mizuki i Grell idą do swojego pokoju (jak Grell jest u Ciela to śpi z Mizuki) by sobie pospać

Mizuki: Grell?! Co ty odpierdalasz?! *patrzy jak czerwony zjeb całuje się ze zdjęciem Sebusia XD*

Grell: Nie widać? Całuje swojego ukochanego!

Mizuki: Ale ty wiesz że to jest zdjęcie?

Grell: Noi?! Warzne że jest na nim Sebas-chan! *krzyczy do ucha Mizuki*

Mizuki: Idź spać zjebie ty mój :)

Grell: No dobrze ty kochany mój wężu (jak to brzmi xd) zaraz po Sebusiu

-TIME SKIP- 
RANEK

Grell: Mizu-chan wstawaj!!!

Mizuki: Jeszcze pięć minut mamusiu

Grell: Mizu-chan skarbeńku ty mój nie jestem twoją mamą *śmieje się cicho*

Mizuki: Yhm... *mruczy pod nosem*

Grell: Mizu-chan!!! Wstawaj!!! *wrzeszczy jej do ucha*

Mizuki: DOBRA WSTAJE!!!!!!

-TIME SKIP-
ŚNIADANKO

Mizuki schodzi na śniadanie wraz ze zjebem w czerwieni

Mizuki: Ohayo *mówi zaspana*

Ciel: Witaj

Grell: Sebuś kochanie już jestem *rzuca się na Sebastiana*

Sebastian: ........(¬_¬)ﾉ

Mizuki siada do stołu po prawej stronie Ciela i popija herbatkę ._.

Mizuki: Mmm... Earl Grey... *wyszeptała biorąc kolejny łyk herbatki*

Ciel: Skąd wiesz? *pyta z zainteresowaniem*

Mizuki: Wszędzie rozpoznam swoją ulubioną herbatę *uśmiecha się delikatnie*

Ciel: Mam do ciebie parę pytań *mówi z poważną miną*

Mizuki: Yhm... Dobra gadaj *mówi niechętnie*

Ciel: Skąd jesteś i jak to możliwe że masz pakt z innym demonem? *pyta niedowierzając*

Mizuki: Więc tak jestem z przyszłości wraz z moją przyjacółką mieszkam a Angli, a co do mojego paktu.... SKĄD WIESZ ŻE GO MAM?! *pyta wściekła*

Ciel: Widziałem wczoraj na twojej prawej ręce symbol kontraktu którym jest połowa niebieskiego serca, a na twoim lewym ramieniu widnieje druga połówka tylko, że koloru różowego *mówi lekko znudzony*

Mizuki: No dobra mam pakt z innym demonem ale nic wam do tego jak znajdę Nikki-chan od razu wracamy do siebie

Sebastian: Jestem ciekawy jak panienka tego dokona *mówi rozbawiony*

Mizuki: Wystarczy że znajdę ją a jak coś poproszę Willka o pomoc *wzrusza ramionami*

Do rezydencji wchodzi William by zabrać Grella i dać mu nadgodziny

William: Słyszę że o mnie rozmawiacie *wchodzi do jadalni*

Mizuki: Willek *mówi przytulając Willa*

William: ...*nie wie co się dzieje ale po chwili oddaje przytulasa*

Mizuki: Tak bardzo za tobą tęskniłam *mówi będąc wciąż przytulona do Willa*

William: Ja tez za tobą bardzo tęskniłem *mówi z uśmiechem* Ale jak to możliwe, że tu jesteś?!

Mizuki: Później ci opowiem *uśmiecha się do niego słodko*

Ciel: Co tu się znowu dzieje?! Kim ty jesteś, jak to możliwe, że on przy tobie się uśmiecha?! *pyta nie wiedząc co się dzieje*

Mizuki: Jestem poprostu sobą, a Willek od zawsze się uśmiecha *mówi to znudzona*

Sebastian: Z tego co wiem Williamie T. Spearsie nienawidzisz demonów

William: To prawda ale Mizuki i Nikki nie są pasożytami tak jak ty *mówi zniesmaczony*

William bierze Grella i wychodzą z rezydencji

Sebastian: Tylko że to niemożliwe by demon nic nie jadł od tak dawna

Mizuki: Możliwe tylko trzeba mieć odpowiedni kontrakt z odpowiednim demonem za odpowiednią cenę (masło maślane)

Ciel: Nie bardzo rozumiem, ale teraz będziesz u mnie mieszkać i spróbujemy znaleźć twoją przyjaciółkę,
dobrze? A i Sebastian pomoże ci w poszukiwa-niach

Mizuki: Dziękuje Cielu *przytula go mocno*

Ciel: ...*nie wie co zrobić w takiej sytuacji*

Mizuki: *puszcza Ciela i podchodchodzi do Sebastiana* Tobie też dziękuje *przytula Sebcia* (oj Mizuki zginiesz marnie z ręki Grellka jak się dowie)

Sebastian: Panienko...

Mizuki: Wybacz, ale odkąd nie ma ze mną Nikki musiałam się do kogoś przytulić...

••••••••••••••••••••••••••••••••
Dziś troszkę dłuższy rozdział. Jutro powinen pojawić się następny rozdział