Przygotowania do balu

108 5 3
                                    

Ciel: Mizuki jedziesz ze mną na bal do hrabiego Trancy

Mizu: Dobrze

Ciel: Sebastian masz teraz pomagać Mizuki zrozmiano?

Seba: Tak mój panie

W pokoju Mizuki

Seba: Czy życzy sobie panienka coś do jedzenia?

Mizu: Tak jeśli możesz przynieś mi kebsa

Seba: Co mam przynieść? *nie wie o co chodzi*

Mizu: Nosz kurna kebsa, kebsika

Seba: Nie rozumiem

Mizu: Przynieś mi KURWA KEBABA!!!

Seba: Niestety nie wiem co to jest kebab

Mizu: Ja jebie! Jak można nie wiedzieć co to jest KEBAB!? *załamała się psychicznie*

Seba: Normalnie

Mizu: Dobra to przynieś mi czekoladę *mówi zrezygnowania*

Seba: Dobrze Panienko

5 min. później

Seba: Oto panienki czekolada

Mizu: Dzienia a i czy mógłbyś poszukać mi jakiejś sukienki na bal?

Seba: Oczywiście

Mizu: *wpierdala czekoladę i patrzy na Sebcia*

Seba: Proszę *wyciąga miętowo-białą sukienkę z gorsetem oczywiście*

Mizu: Dobra teraz spierdalaj bo chce się przebrać

Seba: Dobrze *wychodzi z pokoju*

30 sek. później

Mizu: S-Sebastian pomożesz?

Seba: Z przyjemnością
(͡° ͜ʖ ͡°) proszę oprzyj się o łóżko

Mizu: D-dobrze

Seba: Nie wachaj się krzyczeć Mizuki *wyszeptał jej do ucha*(͡° ͜ʖ ͡°)

Mizu: S-s-sebastian ahhh to b-boli...
(Co ja tu odpierdalam?! (●__●))

Seba: Spokojnie Panienko

Mizu: J-ja już ahhh d-dłużej n-n-nie wytrzymam ohhh

Seba: Zaraz będzie po wszystkim
(chyba zacznę pisać lemony (͡° ͜ʖ ͡°))

Mizu: S-sebastian...

Seba: Tak Panienko mów moje imię (͡° ͜ʖ ͡°)

Mizu: KURWA SEBASTIAN JA JUŻ ODDYCHAĆ NIE MOGĘ!!! *Wrzeszczy na niego*

Seba: Już skończyłem *uśmiecha się do Mizuki*

Mizu: Kurna ile ja będę musiała w tym jebanym gorsecie chodzić?!

Seba: Parę godzin

Mizu: Nosz kurwa zajebiście!

Seba: ...... .......  ........ (Seba mistrz gadania kropkami XD)

Mizu: Dobra to teraz wypierdalaj z mojego pokoju i idź pomóc Cielakowi!

Seba: Dobrze

23 sek. później

Ciel: Co ty tu robisz!? Miałeś pomagać Mizuki!

Seba: Wysłała mnie do paniczną, paniczu

Ciel: Ok '-'

Ciel: EJ SEBA HERBATY MI PRZYNIEŚ *krzyczy z gabinetu do Seby*

Seba: *zapierdala po schodach do Ciela*
Twoja herbata paniczu

Ciel: Ok powiadom Mizuki że za 10 min. jedziemy do rezydencji Trancy

Seba: Panienko za 10min. wyjeżdżamy

Mizu: Oki

10 min. później (to się robi nudne ⊙︿⊙)

Ciel: Wyjeżdżamy

Mizu: Spoko

•••••••••••••••••••••••••••••••••••

Siemka chomiczki dziś (znowu) krótszy rozdział, wszystko przez piepszoną (nie) umiejętność opisywania przygotowań itp.

Dwie DemoniceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz