Nadszedł dzień mniej lub bardziej wyczekiwany przez studentów – rozdanie dyplomów. Wszyscy odebrali dokumenty, osoby mieszkające w akademikach czy stancjach dokończyły pakowanie swoich rzeczy, aby móc wrócić do domu bądź wyruszyć w świat, by zacząć nowe życie. Podobnie było z Fay, jednak ona nigdzie się nie wybierała. Po powrocie do mieszkania wynajmowanego wraz z Dixie wrzuciła do pudełka resztę notatek, które jeszcze walały się na biurku, zakleiła je taśmą i zaniosła do nieużywanego pokoju. Miały trzy sypialnie, więc jedna stała się składzikiem rzeczy niepotrzebnych. Gdy jej przyjaciółka także wróciła, rozpoczęły przygotowania do pożegnalnej imprezy.
Minął rok od wyjazdu na praktyki do Niemiec. Od tamtego czasu zmieniło się kilka rzeczy – Fay nie była już singielką od sześciu miesięcy, znalazła chłopaka. Niestety ze względu na problemy rodzinne miesiąc temu musiał wrócić do Londynu. Co wcale nie oznaczało, że zerwali. Jej włosy nie były już brązowe, a podchodzące pod czerwień. Mogła śmiało przyznać, że była z siebie dumna, gdyż od powrotu z Niemiec nabrała więcej pewności siebie i nie potrzebowała żadnych terapii u psychologa, na które zamierzała się wybrać tuż po powrocie.
Były też rzeczy, które nie uległy zmianie – Dixie nadal była z tym samym chłopakiem, no może byli bardziej zakochani, a ich związek przeszedł na poziom poważnego. Alex i Hannah wciąż były tymi samymi, zamkniętymi na świat idiotkami, a Niall ciągle pozostawał farbowanym blondynem z tym samym poczuciem humoru i istotą siejącą dobry humor tam, gdzie się pojawił, no może trochę spoważniał. Wraz z Fay utrzymywał kontakt przez media społecznościowe. Było im trochę trudno, jednak nie narzekali.
Mijały kolejne tygodnie, miesiące. Wszystko i wszyscy się zmieniali. Dixie zaręczyła się ze swoim chłopakiem, ale nie planowali jeszcze wspólnie zamieszkać.
– Wszystko w swoim czasie. Jeśli się pośpieszymy, to może się coś zjebać. Jesteśmy młodzi, mamy czas – podsumowała pewnego wieczoru przyjaciółka Fay może trochę wścibskie pytania dziewczyny.
Kilka minut potem dostała wiadomość od Nialla z pytaniem, czy chciałaby się spotkać. Dziewczyna niemal pisnęła z radości i szybko odpisała, że jak najbardziej się zgadzała. Uśmiech zagościł na ustach Fay, nie mogła go powstrzymać i zapewne przez to wyglądała jak wariatka, gdy tak szczerzyła się do ekranu telefonu. Wiedziała, że teraz jej myśli będą zajęte przez Irlandczyka i nie będzie mogła się skupić na oglądanym filmie. Życzyła więc Dixie dobrej nocy, po czym zniknęła za drzwiami swojego pokoju. Jak każdego wieczoru wybrała numer swojego chłopaka i położyła się na łóżku, a na kolanach postawiła laptopa, dalej szukać dla siebie miejsca pracy.
– Hej, King – odpowiedziała wesoło, gdy tylko usłyszała głos po drugiej stronie.
Mogła do niego dzwonić o każdej porze dnia, jednak wolała być pewna, że nie przeszkodzi mu w nauce bądź on nie miałby czasu, żeby odebrać. Teraz oboje mieli czas na powiedzenie sobie tego, co chcieli w ciągu dnia.
*
Tydzień później nadszedł dzień spotkania z Niallem. Dotarła w umówione miejsce i rozejrzała się, czy przypadkiem blondyn już na nią nie czekał. Okazało się to trudniejsze ze względu na duży tłum ludzi. Westchnęła i po raz kolejny w ciągu dwóch minut zerknęła na ekran telefonu z myślą, że minęło kolejne dziesięć. Serce podskoczyło jej do gardła, gdy czyjeś ciepłe dłonie zasłoniły widok dookoła.
– Zgadnij kto to – męski głos rozbrzmiał nad uchem dziewczyny.
Na usta Fay wpłynął uśmiech, rozpoznając ten charakterystyczny i irlandzki akcent, teraz już nieco zmieszany z brytyjskim.
– Niall.
Odwróciła się i przytuliła chłopaka mocno, a on w tym samym momencie owinął ramiona dookoła jej szczupłego ciała. Miała wrażenie, jakby wróciła do wydarzeń sprzed prawie półtora roku. Gdy oderwali się od siebie po dłuższej chwili, spojrzała na niego z uśmiechem. Nie mogła przestać tego robić, bo w końcu udało się im spotkać. Pomimo tylko dwutygodniowego pobytu w Niemczech, zdążyli się do siebie bardzo przywiązać, więc to spotkanie było dla obojga ważne.
CZYTASZ
When The Sun Goes Down ✔
FanfictionNa uczelni, gdzie studiuje Fay, jest realizowany projekt możliwości wyjazdu za granicę i tam odbywania praktyk. Fay wraz z przyjaciółką oraz kilkunastoma innymi osobami z roku wyjechała do Niemiec. Wyjazd za granicę to nie tylko zobaczenie nowych mi...