I wskoczył za mną. Po czym złapał mnie za nogi i przyciągnął do siebie.Kiedy byłam blisko niego... On próbował mnie pocałować,ja odsunęłam się od niego i wyszłam z basenu.
-Co się stało? Zapytał.
-Nic,po prostu nie jestem gotowa na nowy związek. Odpowiedziałam i poszłam po Dominike.
-Zaczekaj. Krzyknął po czym wszedł z basenu.
Niestety byłam za daleko żeby mógł mnie zatrzymać. Poszłam na górę po Dominike. A tam zostałam ją całującą sie z Marcusem.
-Co wy robicie?! Krzyknęlam.
-O co ci chodzi?Odpowiedziała Dominika.
-O co?! Z tego co wiem to on ma dziewczyne. Jak byś się czuła jak by chodziło o ciebie?! Odpowiedziałam zdenerwowana.I poszłam w stronę drzwi.
-Czekaj, ide z tobą. - krzyknęła dominika, po czym wybiegła za mną.
Całą drogę nic się do niej nie odezwałam. Kiedy próbowała mnie pocieszyć albo zadawała pytania, a ja ją ciągle zlewałam.
W domu...
-Czemu się tak dziwnie zachowujesz?- zapytała dominika.
-No bo... Pamiętasz tą historię z dominikiem? Dzisiaj podczas tej imprezy martinus próbował mnie pocałować, a ja nie wiedziałam co mam robić i uciekłam.- a w moim oku zakręcila sie łza.
-w sumie nie dziwie ci się, straciłas chłopaka..- próbowała mnie pocieszyć.
Nie chciałam już rozmawiać na ten temat, więc postanowiłam napisać do Martinusa.
Ustawiono pseudonim użytkownika Martinus gunnarsen jako: Tinus😘
Do Tinus😘:
Hej, chciałam cię przeprosić za to że uciekłam.
Od Tinus😘:
Ale czemu uciekłaś, co sie stało?
Do Tinus😘:
Możemy się spotkać i pogadać? Wszystko ci opowiem.Od Tinus😘:
Tak, o 21 u mnie, okej?
Do Tinus😘:
Oki,potem napisze. 😘
Dochodziła. 21... Ja denerwowałam sie coraz bardziej. W końcu postanowiłam się ubrać i wyjść.
Po drodze (Bardzo krótkiej drodze) rozmyślałam nad tym co mu powiem i jak on na to zareaguje.
W końcu byłam już na miejscu.-Hej. Powiedział pierwszy tinus.
-Hej... Odpowiedziałam z kamienną twarzą.
-Co się stało wtedy na basenie? Nie jestem w twoim typie ? Czy po prostu nie chcesz mieć chłopaka? Zapytał.
- To nie twoja wina... Jest pewna rzecz o której powinieneś wiedzieć.... 2 miesiące zmarł mój chłopak po tym wydarzeniu ze mną działo się ze mną bardzo dużo złych rzeczy. Odpowiedziałam.
-Mianowicie. Dopytywał.
-Nie chcę o tym rozmawiać. Powiedziałam po czym się rozpłakałam.
On mnie przytulił i powiedział:
-Spokojnie, przy mnie będziesz bezpieczna.Powiedział.
Polsat! Koniec tego rozdziału.
Piszcie w komentarzach jak się wam podobało.
CZYTASZ
Forever With You// Marcus & Martinus ✨
FanfictionBuntowniczka Traci miłość swojego życia, postanawia wyjechać do Oslo w Norwegii. Jej przyjaciele nie opuszczają jej, więc wraz z nią i ze swoimi rodzicami także wyprowadzają się do Oslo. Ashley poznaje 2 wspaniałych braci, którzy po jakimś czasie za...