Ja-Syriusz, James! Mam pomysła!
Biegłam do pokoju Jamesa żeby obudzić chłopaków.
Ja-No wstańcie! Proszee!
J-Jest sobota. Luna, chcemy spać!
Ja-Dobra!
Ppszłam na dół do kuchni i chciałam zrobić babeczki. Wyjełam pudełko z przepisem i składnikami.Zaczełam po koleji wyjmować.
Ja-Jakieś saszetki...o to wiem jak nazwać to są foremki.
Wymieszałam wszystko.Po ok. 15 min wszystko było gotowe.
Byłam z siebie dumna. Chłopaki niech żałują.
Po ok. 1h James i Syriusz wstali.
J-Luni, co tak pachnie?
Ja-Nic, dla ciebie.
S-Oj, no powiedz.
Ja-A co wam to da że powiem?
J-Oj Luna...
Ja-Babeczki.
S,J-Mniam!
Ja-Chciałam żebyście pomogli to woleliście spać więc teraz wypad.
S-Mnie nie budziłaś, wiesz że bym ci pomógł.
Syriusz robił miny szczeniaczka a James mu wtórował.
Ja-Oj no dobra w szafce przy oknie macie...
Nie zdążyłam dokączyć bo chłopaki byli już przy szafce.Poszłam do swojego pokoju i zaczełam sobie śpiewać, sama nie wiem czemu.
Tak trudno znaleźć uwież mi, drugiego kogoś kto by taki był jak ty. Kto mówiłby, w ten sposób że, świat by wydawał prostym się i kto by się z mych żartów śmiał, choć by je dobrze znał.
Gdyby mi los dać coś chciał, niech uśmiech twój by mi dał. Wyśnijmy ten sen ty i ja, piosenka jest jedna choć są głosy dwa.J-Wow, Luna to było…
S-Świetne
Nawet nie zauważyłam że chłopaki wesz di mojego pokoju.
Ja-Co wy tu robicie?
J-Chcieliśmy ci powiedzieć że Remus będzie za ok 0,5h.
S-,Wiedziałem że potrafisz śpiewać ale, nie myślałem że aż tak dobrze.
J-Niedługo będzie The Talent, nowa edycja.
S-Musisz się zgłosić.
Ja-Po pierwsze gdy będzie The Talent my będziemy w Hogwarcie. Po drugie trzeba mieć co najmnej cztero-osobowy zespół.
J-Z sepołem nie będzie problemu. Ja i Syriusz też trochę śpiewamy i ja umiem grać na gitarze a Syr na perkusji
Ja-A co z czwartą osobą?
S-Remus gra na tym z klawiszami…
Ja-Pianino?
S-Tak, tylko że elektryczne.
Ja-No a co z tym że bedziemy w Hogwarcie?
J-Serio ty nic nie wiesz o moim uluboinym programie?!
Ja-No trochę wiem…
S-Przesłuchaniw tak samo jak cały program nadawany jest z Hogsmide.
Ja-A jak Remus…
R-Co ja?
Remus właśnie przyjechał.
S-Występujesz z nami w The Talent
R-Co?!
J-Oj proszee.
R-Ale…
S-Dla Luny, szkoda żeby jej talent się zmarnował.
R-Wiem że Luna ślicznie śpiewa, ale co mamy tam robić?
J-No pokazywali swoje talenty!
R-Zgoda.
Ja,S,J-Tak, dzięki!
Remus zostaje razem z Syriuszem u nas do końca wakacji.
CZYTASZ
Huncwoci
Short StoryHej! Mam na imię Luna! Jestem czarownicą czystej krwi, choć nie ma to dla mnie większego znaczenia! Zapisałam kawałek mojego życia. Jesteś ciekawy/a tego co mnie spotkało. ZAPRASZAM!