Gdy przestaliśmy się śmiać Cass zaczęła histeryzować że to nie było śmieszne i nie będzie spała w nocy...
Oglądaliśmy kolejny film ja nadal byłam przytulona do jego boku i trzymaliśmy się za ręce. Cass stwierdziła że kanapa jest nie wygodna i położyła się na podłodze. Z racji tego że na dworze było ciemno i ciepło spytałam Lucka na ucho:
-Pójdziemy na spacer- szepnęłam
-No możemy, a nie będzie Ci zimno w tej piżamce?
-Uhhh... Jezu nie wzięłam żadnej bluzy!!! Komary mnie zjedzą!!!- krzyknęłam na cały pokójCass cały czas na nas patrzyła i nie wiedziała o co się rozchodzi.
-No widzisz gamgo- zaśmiał się
-Mam pomysł!!!- wstałam z łóżka, otwarłam jego szafę i wyciągnęłam szarą bluzę z napisem "holliday" spojrzał na mnie i prychnął
-Co?? Lepiej w niej wyglądam niż ty?-Zaśmiałam się i odwróciłam żeby zamknąć szafę, poczułam jego ręce na mojej talii, odwróciłam się i widziałam jak się szczerzy
-Tak, wyglądasz w niej o wiele lepiej niż ja- powiedział tak cicho żebym tylko ja to usłyszała
-No to idziemy?- spytałam i wyskoczyłam na niego
-Tak idziemy, Cass ubieraj sie- powiedział po czym przelotne mnie pocałował i odstawił na podłogę po czym poszedł się ubrać.Gdy szliśmy ciemnym parkiem zaczęły boleć mnie nogi bo goniłam się z Cass.
-Bolą mnie nogi- jeczałam cały czas
-Jeszcze cie nie dotknąłem a ty już jęczysz- powiedział z uśmiechem
-Uhh... Weź się ogarnij- udałam złą
-No księżniczko nie złość się już na mnie i wskakuj- rozstawił szeroko nogi i rozłożył ręce aby mógł mnie nieść spowrotem do domu
-Jesteś kochany- wskoczyłam na niego i dałam mu buzi
-Tylko dla ciebie- powiedział cicho^^^^^
To koniec na dziś!!!
Przepraszam że taki krótki ale troszkę problemów i jutro szkoła także dobranoc ❤❤
CZYTASZ
Książę... A może jednak frajer?!
RomanceHej misie to moje pierwsze opowiadanie więc proszę o wyrozumiałość ❤ Opowiadanie jest o dziewczynie której pewien chłopak zrobił nadzieję a później jak gdyby nigdy nic olał ją... Jak potoczy się dalej jej życie?