Się okaże- powiedział i poszedł sie ubrać
A więc z Alanem umówiłam się w naszym ulubionym miejscu obok trzech klonów. Denerwowałam sie rozmową z Luckiem...
-jesteś gotowa?- spytał z podenerwowaniem w głosie. Podeszłam do niego i spojrzałam na niego z dołu, ponieważ jest o wiele wyższy, chwyciłam go za rękę i powiedziałam:
-o czym kolwiek musimy porozmawiać pamiętaj że nigdy cię nie wyśmieję- powiedziałam i dałam mu szybkiego buziaka w usta
-dobrze księżniczko
-co masz w ręce? - spytałam widząc że coś tam ukrywa
-nic- odpowiedział szybko chowając coś w kieszeń bluzyKiedy byliśmy już w parku usiadłam na ławkę wraz z Luckiem bo Alana jeszcze nie było
-o czym chciałeś porozmawiać? -spytałam
Wstał z ławki stanął na przeciwko mnie i powiedział:
-kocham cie bardzo i wiem że potrzebujesz czasu ale chce ci coś dać- wyciągnął z bluzy małe pudełeczko, uśmiechnął sie słodko i wręczył mi pudełeczko
-nie mogę tego od cb wziąć
-nie masz innego wyjścia i musisz to przyjąć
-jejku dziękuję- wstałam z ławki i mocno go przytuliłam
-dam ci tyle czasu ile będziesz potrzebowała księżniczko- przytulił mnie mocniej i pocałował w czoło. Pokiwałam tylko głową i otworzyłam pudełeczko od Lucka, była tam srebrna bardzo delikatna celebrytka z serduszkiem-pomożesz mi ją zapiąć?- spytałam z uśmiechem na twarzy
-oczywiście moja malutka księżniczko- pocałował mnie w usta i zapiął mi łańcuszek
-twoja?- spytałam i zrobiło mi sie jakoś ciepło na serduszku
-czy zgodzisz sie zostać MOJĄ księżniczką? -spytał, a w jego głosie dało sie wyczuć że boi sie mojej odpowiedzi
-takk!- wskoczyłam na niego przytulając go bardzo mocno, wpiłam sie w jego słodkie usta, czułam jak staje sie tylko mójGdy sie od siebie oderwaliśmy zobaczyłam Alana jak stoi z dziwną miną dwa metry dalej
-to ja już pójdę- powiedział i odszedł nawet sie nie przywitał ani nie porozmawialiśmy
*****
Wracam po pół rocznej przerwie, przepraszam że taki krótki ale nie mam weny a dużo osób pytało kiedy będę kończyć książkę ❤ DOBRANOC🔥❤
CZYTASZ
Książę... A może jednak frajer?!
RomanceHej misie to moje pierwsze opowiadanie więc proszę o wyrozumiałość ❤ Opowiadanie jest o dziewczynie której pewien chłopak zrobił nadzieję a później jak gdyby nigdy nic olał ją... Jak potoczy się dalej jej życie?