7

177 17 0
                                    

- Hyeri już jestem!
- Arasso Omma!
- Jesteś gotowa?- spytała, gdy do niej zeszłam.
- Ne.
- To poczekaj chwilkę. Ja też się naszykuję.
- Dobrze.- mama skierowała się do łazienki, a ja usiadłam w salonie włączając telewizor.

- A nagrodę ,,DandS" wygrywają...- kobieta wyciągnęła kopertę.- BANGTAN BOYS!- po tym co powiedziała zrobiono zbliżenie na wcześniej wspomniany zespół.

-*No chyba nie.*- pomyślałam widząc tam Jimina. Zaczęły się podziękowania, aż w końcu on się odezwał.

- Kochane A.R.M.Ys... Przez ostatnie kilka miesięcy byliśmy strasznie zabiegani, przez co mieliśmy mniej czasu dla Was...- mówił ze łzami w oczach.- Chciałbym Wam bardzo podziękować, że mimo wszystko jesteście z nami. Wygranie tego... jest dla nas równie cenne co inne nagrody, a to wszystko dlatego, że Wy nas wspieracie i idziecie razem z nami... coraz dalej. Komowo, kocham Was.- Dlaczego ja zaczęłam płakać? Ommo... to było zbyt piękne. Tak nie można Jimin!

- Jestem goto... Co się dzieje?!- podbiegła do płaczącej mnie Omma.
- Nie, nic.- uśmiechnęłam się wycierając łzy.- Po prostu się wzruszyłam przez taki jeden zespół.
- Rozumiem.
- Możemy iść?- spytałam.
- Ne, chodź.- stałam i po ubraniu się wyszłyśmy z domu.- Jedziemy samochodem czy się przejdziemy?
- Wolę pojechac samochodem.
- No dobrze.

[...]

Dotarłyśmy na miejsce. Szkoła całkiem duża, biała z dużymi oknami i małe patio, na którym mieściły się ławeczki, a na samym środku fontanna.

- Dzień dobry.- powiedziała Omma po wejściu do gabinetu dyrektorki
- Dzień dobry, witaj HyeRi.
- Annyegong.- odpowiedziałam.
- Ile to lat minęło?- spytała.- Bardzo się cieszę, że chcesz wrócić do naszej szkoły. Mamy dla Ciebie wolne miejsce w klasie 4E.
- Y... no dobrze.
- Komowo. Wiem, że córka bardzo lubiła tę szkołę, więc pomyślałam, że może uda się jej tu wrócić.
- Oczywiście, nie ma problemu. Klasy się troszkę pozmieniały, więc proszę.- podała mi kartkę.- Tutaj masz zapisane wszystkie numeracje klas, a z drugiej strony plan lekcji.
- Komowo.- powiedziałam naprawdę bardzo cicho, patrząc na papierek.
- W takim razie w poniedziałek na ósmą.
- Arasso.

xxx

Mały maratonik bez maratonu ;) Kocham i pamiętajcie o motywacji :*

Odcienie Miłości (1)// BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz