Rozdział 6

249 4 1
                                    

                  Po chwili weszła lekarka i kazała Stasiowi wyjść {bo nie z rodziny xd}

Później weszli moi rodzice... A.... aaaaa mój OJCIEC.... zaczął na mnie krzyczeć i wyzywać.

- OOOO ty szmato niczego nie szanujesz !!!!!

                                         OCHRONA KAZAŁA MU WYJŚĆ

Moja mama była bardzo zła na ojca. Przytuliła mnie a ja opowiedziałam jej czemu to zrobiłam.






Rozwiń









No dalej








Już







No to tak sorki że krótki, ale dzisiaj powinien sie pojawić kolejny rozdział.

                                                                                                                                                                             O.Raczek <3





Nieszczęśliwa miłość ;( Stasio JaniszewskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz