Matt x Reader

1.6K 62 11
                                    

Właśnie szłaś do swoich przyjaciół, czyli Matt'a, Tom'a i Edd'a.
A wiesz czemu tam idziesz? Bo Edd i Tom nie mogli iść z Matt'em do centrum handlowego, a ten nie chciał być sam więc chłopak w zielonej bluzie zadzwonił do ciebie. Weszłaś do bloku w którym mieszkają i poszłaś na górę, gdy byłaś na korytarzu z jednego z mieszkań wybiegł dobrze znany ci rudzielec.
-Hej Matt!-Powiedziałaś uśmiechając się.
-H-hej [T.I]!-Powiedział cały w rumieńcach, zdziwiłaś się.
-No to możecie iść na zakupy!-Powiedział Tom wyłaniając się za drzwi swojego mieszkania.
-No okey! Chodź Matt.-Powiedziałaś i chwyciłaś rudzielca za rękę i go pociągnęłaś.

Pov. Matt

-No ale czemu nie chce Cię iść ze mną do centrum handlowego!-Powiedziałem smutny.
-Za dużo razy tam byłem, dla mnie to trauma-Powiedział Tom śmiejąc się-A tak naprawdę, wiemy że ci się podoba [T.I]...
-Co!? Wcale nie-zaprostetowałem.
-Nie kłam, widziałem u ciebie jej zdjęcie z tobą.-Powiedział Edd.
-I co z tego? Przecież z wami też mam zdjęcia!
-Ale nie otoczone serduszkiem-Uśmiechnął się brunet popijając cole.
-No dobra, podoba mi się.-Przyznałem się, i w środku zrobiło mi się ciepło.
-No to super, idziesz z nią do centrum handlowego!
-Co!?-Byłem zdziwiony.-Nie mogłeś....
-Owszem mogłem, już do niej zadzwoniłem.
-Okey... idę poprawić swoją fryzurę.
Poszłem do swojego mieszkania i przeglądałem się w lustrze.
-Ale jestem piękny!-Zachwycałem się sobą i spojrzałem na zdjęcie [T.I].-Ale ona piękniejsza.
Wyszłem na korytarz i ją zobaczyłem.
-Hej Matt!-Powiedziała uśmiechając się, jej oczy bardzo lśniły.
-H-hej [T.I]!-Czemu się zająkałem!?
-No to możecie iść na zakupy!-Powiedział Tom uśmiechając się do mnie.
-No okey! Chodź Matt-Powiedziała łapiąc moją dłoń i ciągnąc mnie do wyjścia.

Wracamy do ciebie!

Przechodziliście przez park, tędy była najkrótsza droga.
-Ej zobacz.-Powiedział Matt i wskazał na fontannę.
-Fontanna-Stwierdziłaś.
-Podobno gdy pomyśli się życzenie i wrzuci monetę to, to się spełni.
-Każdy o tym wie-Powiedziałaś i poczochrałaś go-Ale doceniam że to tak dobrze zapamiętałeś.
Gdy spojrzałaś w inną stronę, on nie słyszalne powiedział "Tak!".
-No to pomyślmy jakieś życzenia!-Powiedziałaś.
Pomyślałaś życzenie "Chcę żeby ten dzień trwał jak najdłużej" i wrzuciłaś monetę, Matt tak samo wrzucił. Poszliście dalej.

W Centrum Handlowym

Wchodziliście do windy, Matt chciał kupić nowe lusterko.
-Serio potrzebujesz nowego lusterka?-Pytałaś się.
-No tak!-Powiedział, nie obecnie, wkurzało Cię to.
-Matt mam do ciebie takie pytanie.
-J-jakie?
-Czemu cią....-Nagle winda się zatrzymała i wpadłaś na rudzielca, byłaś cała w rumieńcach.
-Czemu winda przestała działać?-Spytał się Matt. Ty już stałaś normalnie na dwóch nogach.
-A skąd mam wiedzieć...
-Zginiemy!-Krzyknął chłopak załamany.
-Nie histeryzuj, pewnie to chwilowa awaria, przynajmniej mamy światło!-Powiedziałaś i nagle światło zgasło-Super.
Aktywowaliście swoje telefony.

Teraz tylko czekać...
-

Eddsworld one shotyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz