let me love you

132 5 0
                                    

Właśnie dojeżdżamy z Justinem do tego domku.
-Victoria?-odezwał się-To co było trzy dni temu to... Przerwałam mu
-Wole do tego wracać.
-Rozumiem. Przepraszam.
-Po pierwsze twoje przeprosiny przyjete po drugie nie masz za co przepraszać.
-Jesteśmy w domku-powiedział pokazując na dome...wille. Mnie zatkało-Bo ci mucha wleci.
-To...To... To nie domek Justin tylko willa z basenem... Ja tam nie wejdę.
-Dlaczego?
-Bo pewnie dużo cię to kosztowało.
-Jak nie wejdziesz to wylądujesz albo w łóżku albo w basenie.
Wyszłam z auta kierując się do drzwi ale coś mnie złapało w talli i po chwili byłam z tym osobnikiem w wodzie.
Zdjełm z siebie sukienke bo pod spodem miałam strój kąpielowy

-Wow kochanie pięknie wglądasz-powiedział z pedalskim uśmiechem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Wow kochanie pięknie wglądasz-powiedział z pedalskim uśmiechem.

PS:DOM W MEDIACH

Let me love you.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz