Zee: *Wbija z buta*
WITAM WSZYSTKICH!!!Slender: Nie, nie znowu ona...
Zee: Przyjechałam na jakieś dwa tygodnie więc musicie wytrzymać!
Slender: O mój Boże!!!
Jeff: O, hejka!
Zee: No elo!
Jeff: Na ile...
Zee: Na dwa tygodnie!
Jeff: Yay!!
Zee: A kiedy Juliet będzie? •^•
Slender: Przyjedzie za dwa dni...
Jeff: Będzie rozpierdol!!!
Ben: *Widzi Zee i chowa się*
Nie znowu...Zee: O cześć Benny!!
Ben: Nie nazywaj mnie tak...
Zee: Ok, Ok nie wkurzaj się królewno
Ben: Nie jestem królewną!
Jeff: Jesteś!
Zee: Ej, wiecie że nienawiść to pierwszy krok do miłości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Slender: Ech, to będą długie dwa tygodnie...
CZYTASZ
Przygody w Rezydencji
LosoweDzieńdobry, witamy w krainie rozpierdolu, depresji, agresji, Yaoi i dość dużej ilości mało wyrafinowanego humoru! (Nie odpowiadam za uszczerbki na zdrowiu psychicznym i fizycznym związane z tą książką)