-Skarbie ? Kochanie obudź się... T/i...
-Co sie dzieje Justin ?- wymamrotałaś zaspana.
-Miałem sen, a raczej koszmar. Śniło mi sie że mnie zostawiłaś.- Wyszeptał i z jego oka wyleciała jedna łza. Justin był bardzo wrażliwy i często miewał koszmary związane z jego bliskimi w tym łącznie z tobą. Na codzień jest silny i zachowuje sie jak typowy bad boy, lecz w nocy wyłania się jego prawdziwa twarz zagubionego chłopca.
-Głuptasie kocham cię najmocniej na świecie i nie pozwoliłabym sobie odejść od ciebie. - Wyszeptałaś wycierając łze która spłynęła i zanurzyłaś rękę w jego miękkich włosach które tak bardzo uwielbiałaś przeczesywać palcami. - A gdybym to zrobila zabiłabym się z tęsknoty.
-Kocham cię jeszcze bardziej niż ci sie wydaje.- Powiedzial przytulając sie w twój bok.
-Wiem ja też, a teraz powinnysmy spać dobranoc Justin.- Wyszeptałaś mu do ucha i pocałowałaś w policzek.
-Dobranoc baby girl.- Wyszeptał prawie niesłyszalnie, ale ze wzgledu na cisze w pokoju słyszałas wszystko. Jego uścisk na twojej talii się poluzował, a oddech uspokoił. Kochałaś patrzeć gdy zasypia, więc pocałowałaś go ostatni raz w policzek i odplynełas w głęboki sen.
****
Podoba mi sie ten rozdział tylko prawdobodobnie będę raczej chora i nie mam sily go dokładnie sprawdzić. Swoją droga miałam dzisiaj beznadziejny dzień, no cóż do następnego bajo
CZYTASZ
Imaginy | JB
ФанфикTutaj to ty jesteś główna postacią. Cudowna okładka by @MadamLeBieber #3 miejsce w Smsstory 22.02.18 #9 miejsce w FanFiction 23.05.17 #14 miejsce w FanFiction 10.05.17 #19 miejsce w FanFiction 02.05.17 #29 miejsce w FanFiction 27.04.17 Wszystkie sm...