Gdy weszłyśmy do urzędu powitała nas kilometrowa kolejka. Stały w niej od elegancko ubranych dwójek po ubrudzone siódemki.
- Jedyne co robią to tylko marnują swój czas- powiedziała blondynka do swojej koleżanki przechodząc obok nas.- Mogłyby zająć się pracą.
- Masz rację. I tak nie będą wybrane, zwłaszcza, że to nie będzie losowy wybór.
Jakie to uczucie?
Jakie to uczucie, być dwójką lub trójką?
Jakie to uczucie być bogatym? Być najedzonym do syta, spać na wygodnym łóżku, nie przejmować się, czy zabraknie pieniędzy i czy wystarczy ich by zjeść jutro obiad.
Jak to jest nosić eleganckie ubrania?
Jak to jest?
Chciałabym wiedzieć. Chociaż przez dwa dni być dwójką, żyć jak one. Niczym się nie przejmować. Chodzić do szkoły. Nie harować osiem godzin dziennie. Poznawać nowych ludzi.
Ogarnęła mnie zazdrość.
Zazdroszczę im takiego życia.
Chociaż nie chcę ożenić się z księciem Christianem Harrisem, to spróbuję.
Wiem, że moje szanse są minimalne, aby się tam dostać, ale jednak - jeśli się uda, , moja rodzina będzie dostawać pieniądze, które zapewnią nam normalne życie. A ja będę mogła na chwilę poczuć się jak dwójka, a nawet jedynka.
Oddałam formularz i przeszłam do małego pokoiku w którym czekał na mnie fotograf. (Zrozumiałam, dlaczego moja siostra tak ładnie się ubrała).
Gdy byłam po wszystkim, ruszyłam z Kate w stronę domu, a mama pospieszyła do pracy.
***
Już od dawna zauważyłam, że z Kate łączy nas silna więź.
Bycie jej bliźniaczką nie polega tylko na wyglądaniu niczym jej odpicie; potrafimy zrozumieć się bez słów.
Nie musi nic mówić, ani nie musi tego pokazywać- wiem, kiedy leży jej coś na sercu. Czuję jej radość i smutek. Kiedy ona cierpi, ja cierpię z nią. Gdy się śmieje, ja jej wtóruję.
I wiem, że ona ma tak samo.
Czasami to przeszkadza. Jest męczące. Trudno nam ukrywać swoje emocje.
Jest to wręcz niemożliwe.
Teraz moja siostra, ta, która urodziła się chwilę przede mną, moja starsza siostra, próbuje ukryć to co w niej siedzi. Próbuje ukryć... sama nie wiem, co. Smutek? Złość? Zagubienie?
Ta mieszanka jest negatywów, że nie potrafię niczego rozróżnić.
Moja ciekawość do świata jest wielka, aż za bardzo. Często zdarza mi się , iż czuję, jakbym nią grzeszyła.
- Jak tam?- pytam.
Spojrzała na mnie. Coś musiało się stać. Tylko co?
- Nikt ci nie powiedział, ze ciekawość to pierwszy stopień do piekła?
- A tobie, iż wiem, że coś próbujesz ukryć?- odbiłam piłeczkę.
Zatrzymała się. Zaczęła się rozglądać, a ja poszłam w jej ślady.
Otaczały nas drzewa. Pełno drzew. Brzozy, świerki oraz sosny. Tu jest tak ślicznie.
- To nie tak miało być- rzekła.

CZYTASZ
Wybranki |::Rywalki::|
FanfictionOpowieść na podstawie książki "Rywalki". Judy jest Szóstką. Ciężko pracuje, by utrzymywać dom. Ma także siostrę bliźniaczkę. Kiedy książę Christian kończy osiemnaście lat, wiec zostaje ogłoszony pobór kandydatek na jego żonę. Obie zostają przymuszon...