2# Przygoda

510 24 1
                                    

Cały apel właśnie się​ skończył. Tylko co będę robić przez resztę dnia...

- ej dziewczyny idziemy gdzieś?- pyta Agnieszka

- ja nie mogę..- mówi Kornelia

- ja też nie - mówi Wiktoria

- a ty Nika?

- Spoko, i tak nie mam co robić

- dobra to o 15 po ciebie przyjdę. Pa

- pa- pożegnałyśmy się i każda poszła w swoją stronę.

***

Doszłam do domu. Nic mi się nie chce. Wogóle Agnieszka nie powiedziała gdzie idziemy. Napiszę do niej...
____________________________________________________________________
Ja: gdzie tak wogóle idziemy?

Ogórek: może do...

McDonald'a ?

Ja: spoko, to do 15 😁
____________________________________________________________________

Dobra mam 3 godziny. Co ja będę przez ten czas robić?...

***
W końcu. Ale te 3 godziny były długie. Jak 3 lata. Przebiore się bo w takim stroju iść nie mogę. Ubiorę się w...( To ze zdjęcia )

Jestem głupia, że ubieram to, ale akurat jest na wierzchu, a nie chce mi się szukać czegoś innego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jestem głupia, że ubieram to, ale akurat jest na wierzchu, a nie chce mi się szukać czegoś innego. Teraz czekamy aż przyjdzie Agnieszka...

Dzwoni dzwonek do drzwi. To pewnie ona. Wychodzę z domu...

- no to co? Idziemy! - mówi Agnieszka

- no a co innego mamy robić...- mówię

Idziemy do " Real'a ". Po drodze, przy szkole spotykamy Oskara...

- cześć Agnieszka- mówi Oskar

- hej - odpowiada cicho Agnieszka

- ty znasz Rembola no nie?

- tak

- ula go spotkała - mówi Oskar

- w Real'u - kontynuuje

- fajnie- odpowiadam Agnieszka

Nie przejmujemy się tym co właśnie powiedział. To nie może być prawda. Oskar często kłamie, więc nie mamy powodu, aby mu uwierzyć...

- ciekawe dlaczego przywitał się tylko z tobą- mówię

- no bo żeś się za mną schowała- mówi Agnieszka

- Heh! - śmieje się

- myślisz, że to prawda?- kontynuuje

- Nie. Oskar często kłamie. Coś czuję, że chce nas wkurzyć

- no co ty - mowie

***
Po jakimś czasie, w końcu dotarłyśmy na miejsce. Poszłyśmy sobie zamówić coś do jedzenia. Usiadłyśmy przy stoliku i rozmawiałyśmy o różnych rzeczach. W pewnej chwili dosiadł się do nas jakiś pan. Na początku byłyśmy przerażone, ale po chwili wydawał się całkiem miły i zaczęliśmy rozmowę na temat szkoły. Ta super.... Szkoła....

Zjadłyśmy i zachciało nam się pić. Chciałyśmy kupić coś w McDonald ale poszłyśmy na salę. Pooglądałyśmy różne rzeczy i w końcu poszłyśmy wybrać coś do picia. Wzięłyśmy dwie butelki Tymbarku i poszłyśmy do kasy...

Stałyśmy przy jednej kasie, ale przeszłyśmy do kasy obok, bo było tam mniej ludzi. Z jakiegoś powodu spojrzałam się na kasę, przy której przed chwilą stałyśmy. Przez to co zobaczyłam zaniemówiłam i zaczęłam się trząść jakbym dostała padaczki...

To koniec tego rozdziału 😃 mam nadzieję że się podobał, i tak musiałam zrobić Polsat. Następny niebawem 😉 w mediach " No Money "
~ Kiciowata11

Niewidzialne Szczęście | Rembol |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz