3# Rembol!

421 23 0
                                    

To nie może być prawda. Rembol i Rosiek tutaj? Znaczy wiem że mieszkają w Bydgoszczy, ale to niemożliwe żebyśmy ich spotkały. To.... To niemożliwe....

Stoję w ciszy telepiąc się jakbym dostała padaczki. Nic nie mówię, po chwili odzywa się Agnieszka...

- o boże - mówi cicho

Spojrzała się​ na mnie. Nie wiem o co jej chodzi, ale się domyślam

- co się stało? - pytam

- spójrz się na prawo...

No tak wiedziałam, że chodzi o to... Kupujemy picie i wychodzimy.... Stoimy chwilę na dworze...
- boże ja nie wieże- mówię

- ja też nie. Chodź idziemy

- nie, nie opuszczę takiej okazji. Wracamy tam...

Stoimy przy kiosku, oni nadal stoją przy kasie. Po chwili nas mijają i wchodzą do kiosku. Stoimy jak słupy. Nagle bez powodu zaczynam skakać jak głupia...

- Nikola... On się na ciebie patrzy...- mówi Agnieszka

- nie nie nie nigdzie nie idziemy. Nie zostawię takiej okazji... Nie!

- uspokój się.... On się na ciebie patrzy...

- co!? - powiedziałam po czym przestałam skakać

- wreszcie

- ale czekaj... Co powiedziałaś!?

- nic....

Idą w stronę McDonald'a. Siadają przy stole. My schowałyśmy się za stoiskiem z sokami. Ciągle wahamy się, iść czy nie iść... Już postawiłyśmy kroki do przodu, lecz cofnęłyśmy się...

- dobra Aga idziemy - i już miałam postawić krok do przodu - nie nie mogę. Nie dam rady...

- dobra idziemy. Raz się żyje...- powiedziała Agnieszka i poszłyśmy

- dobra ty pytasz się o autograf, a ja o zdjęcie

- cicho, skup się - mówi Agnieszka

- dobra, będę cicho...

To koniec tego rozdziału 😃 mam nadzieję, że się spodobało. Tak wiem znowu Polsat xD to też koniec historii z mojego życia, ale i tak pozdrawiam Karmel_Love, Korna2, 143Lovely_Princess. Następny niebawem 😉 w mediach " Ohio "
~ Kiciowata11

Niewidzialne Szczęście | Rembol |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz