- widać że Agnieszka nie chce się z nami przyjaźnić, a ty?- mówi Maciek
- ja jestem jak najbardziej chętna, ale czemu tak myślisz? Że ona nie chce?
- słyszałem jak na ciebie krzyczała, ale wiesz...
- Aaa no tak... Po prostu jest jeszcze zszokowana tym że was spotkałyśmy.
- miejmy nadzieję, że jest tak jak mówisz, bo Kubuś by się załamał
- no no, czy coś z tego będzie - zaśmialiśmy się
- może... Trzeba czekać - znowu się śmiejemy
Wchodzimy do pokoju...
- Kuba mogę spać pod biurkiem - mówi Agnieszka
- Yyyymmmm... Co?- mówi Kuba
- dobrze słyszałeś. Chce spać pod biurkiem
- no ok...
Położyliśmy się do łóżek, znaczy Kuba poszedł do łóżka, Agnieszka pod biurko, a ja z Maciejem na kanapę. Będziemy spać razem... Boże już się dziwnie czuję...
- ja pod ścianą! - krzyczę
Położyłam się i przytuliłam jak najmocniej do ściany...
- spokojnie ja nie gryzę - powiedział Maciek i wszyscy się zaśmiali
***
Wstałam i zobaczyłam że jestem w pokoju sama z Rembolem... Eeemmmm Maciejem... Muszę się przyzwyczaić... No więc zeszłam do kuchni... I zobaczyłam jak Agnieszka i Kuba się przytulają. No nieźle...- dobrze, że to tylko przytulanie - mówi szeptem Maciej... Kiedy on wstał?
Schodzę po schodach i...
- a co tu się dzieje? - zaśmiałam się
- nic...- mówi Agnieszka i idzie nalać sobie wody
- no... Nic - mówi Kuba
Podchodzę do Agnieszki...
- ładnie to tak mnie okłamywać? - mówię cicho
- o czym ty do mnie...? Aaaa rozumiem...
Rozmawiamy sobie i planujemy przy tym dzisiejszy dzień...
To koniec. Chyba nie mam pomysłu na to opowiadanie narazie. Albo mam wrażenie, że ta część jest trochę chaotyczna, albo tak jest. Następna niebawem. W mediach nic xD
~ Kiciowata11
CZYTASZ
Niewidzialne Szczęście | Rembol |
Fanfiction17- letnia Nicola ma trzy najlepsze przyjaciółki. Agnieszka, Wiktoria i Kornelia. Cała czwórka uwielbia pewnego YouTube'ra. Rembola. Pewnego dnia Nicola z Agnieszką poznają swojego idola, przez co życie Nicoli zmienia się na inne...