Definitywnie się mną bawiła. Zalotnie się uśmiechała, rzucała mi komplementy.
Gdy tylko pojawiał się ktoś inny, docinała mi różnymi tekstami.
Była urocza, niewinna i inne niż wszystkie. Zaczynałem patrzeć na nią inaczej.
Mimo, że chciałem aby krzyczała moje imię w łóżku, teraz zapragnąłem czegoś innego.
Wziąłem prysznic, kiedy poczułem czyjś wzrok na sobie.
-Pomóc Ci?-usłyszałem cichy głos
-Spoko.-rzuciłem.
Odwróciłem się do niej. Stała przy mnie całkowicie naga.
Dotykała mnie po całym ciele.
Dotykałem ją.
Było mi cudownie.
Nagle poczułem dziwne potrząsanie na ramieniu.
-Nevra, Nevra...-usłyszałem głos, jakby...Miiko
-Znowu odleciałeś...-rzuciła oschle kiedy otworzyłem oczy
-Co ona ze mną robi...-wymamrotałem
Usłyszałem śmiech Ezarela.
Zrobiło mi się głupio.
Dziewczyna stała za swoim bratem i chichotała.
Tak słodko.
Aż za słodko.
CZYTASZ
Niedostępna.
Random-Ona jest niedostępna, nie umiem jej zdobyć.-rzucił smutno wampir -Stary ona nie jest dla Ciebie.-zakipił efl -Jak to? -Ona nie jest jak inne. Ona jest niezwykła. Wspaniała. Nie chcę żeby przez Ciebie cierpiała.