Drogi Pamiętniku!
Przeprowadzka była dość nudna i długa. Dom jest ogromny. Przeprowadziliśmy sie tu, do rodzinnego miasteczka moich rodziców. Oni przyjeżdżali tu co rok ja byłam tu tylko 2 razy. Kocham moich rodziców, ale dlaczego musieliśmy wprowadzić się tu, do miasteczka zwanego Mystic Falls, gdzie nikogo nie znam. Wiem, że mieszka tu Matt, który jest przyjacielem rodziców. Inni ich przyjaciele mieszkają w różnych częściach Ameryki. Dzisiaj idę do nowej szkoły, jest marzec, piękny dzień, lecz jedyne co mnie przeraża to nowi ludzie. Nie lubie poznawać nowych ludzi, ale kogoś tu musze poznać!
- Kate!- zawołała z dołu jej mama- czas jechać! - Już idę - zamknęła pamiętnik i włożyła go do torby. Na dole mama przywitała ją serdecznym uśmiechem i podała jej śniadanie. - Wiem, że się boisz, ale musisz być dzielna kochanie- dodała jej otuchy. Wyszły więc z domu i wsiadły do samochodu.- Jesteś gotowa na nowe życie, nowy rozdział w swoim życiu?- dodała gdy podjeżdżały na parking szkolny. Kate kiwnęła jej głową z myślą, że postara się, aby było wszystko tak jak należy. Uśmiechnęła się do mamy a ta odwzajemniła jej uśmiech.
Przed wejściem do szkoły Kate zatrzymała się i popatrzyła na wejście. Będzie dobrze, pomyślała i weszła do środka. Dokoła widziała przeróżnych ludzi. Przeszła przez korytarz i się zatrzymała. Gdzie jest sekretariat? Gdzie on może być? Nagle ktoś przerwał jej rozmyślenia o tym gdzie ma iść.
-Cześć- powiedziała do niej dziewczyna o ciemnych włosach jak noc i oczami tak brązowymi i takimi pięknymi, że gdyby była chłopakiem na pewno by się w nich zakochała. Miała na sobie fioletowo-różową sukienkę. Jej cera była oliwkowa a jej twarz była owalna. - Jesteś tu nowa prawda?- kiwnęła jej głową- Jestem Emma, ale wszyscy mówią mi Emi.
-Hej, jestem Kate- odparła trochę nieśmiało- przeprowadziłam się tu z Nowego Orleanu. Kiedyś tutaj mieszkała moja rodzina.
-O, musisz mi kiedyś opowiedzieć o Nowym Orleanie. A teraz potrzebujesz jakiejś pomocy?- zapytała się z uśmiechem na twarzy. Ona jest taka miła, pomyślała Kate, może się zaprzyjaźnimy.
- Yyy nie wiem gdzie jest sekretariat- Emma znowu uśmiechnęła się do Kate i pokazała jej drogę. Po drodze rozmawiały o tym jak to jest być w nowym miejscu. Usiadły na krzesłach przed wejściem, bo w środku ktoś był. Rozmawiały jeszcze trochę o tym jak jej mama Elena poznała jej wujka Stefano, który zmarł gdy Kate jeszcze nie było na świecie i oczywiście jak Elena poznała Damona, jej ojca oraz o innych członkach rodziny, którzy zmarli przed jej narodzinami.
Z sekretariatu po dłuższej chwili wyszedł chłopak, chyba w tym samym wieku co Kate i Emma. Był on nieziemsko przystojny. Miał włosy koloru kasztanowego, oczu nie zobaczyły, bo gdy odwrócił się do nich i popatrzył na nie był już za daleko. Na sobie miał skórzana czarną kurtkę i jeansy. Dziewczyny odprowadzały go wzrokiem, gdy nagle zawołał głos:
-Kate Salvatore, zapraszam- weszła więc do środka i odebrała plan lekcji wraz z kluczykiem do szafki.
Co się działo dalej? Zobaczycie wkrótce ;). narazie przypomina to sytuacje z 1 sezonu pamiętników, ale będzie troche inaczej. Mam nadzieję że wam sie spodoba ;)
CZYTASZ
tvd co się działo dalej
Fanfictionthe vampire diaries 2, czyli dalszy ciąg historii o wampirach Kate- piekna dziewszyna, ktora boi sie świata. Czy odnajdzie się w nowym życiu? Michael- miły, przystojny, tajemniczy chłopak. Czy mówi wszystko Kate? Czy jest wobec niej uczciwy? Jacko...