9.Best Friends?

46 4 1
                                    

Lilianne:

- Harry, to nie ma sensu!
-Lil...-Stara się wytłumaczyć, ale na próżno. Nie chcę go słuchać...- To nie tak, jak wygląda...
-Tia...Migdaliłeś się TAM z Ginny, ona nie chciała. Tak to wygląda!
I nie zaprzeczaj!
-Posłuchaj, proszę...
-Nie mam całego dnia, poza tym, Draco też tam był. I co tam robiliście?!
Bo na pewno graliście w Quidditcha!
-Bo my...
-Nie kłam, wszystko wiem. Daj mi spokój! Co, Ron i Miona ci nie wierzą, więc przyszedłeś do mnie?!- Wycedziłam przez zaciśnięte zęby.
-To nie tak...!
- Więc jak?! I nie kłam!
- Nie kła...
- Kłamiesz, patrząc mi prosto w oczy!
Wiesz co?! Nie odzywaj się do mnie! Daj mi spokój! Nie pisz, po prostu mnie zostaw!

Draco:

Widziałam jak się kłócą. Miałem podejść, ale zobaczyłem jak on wyciąga różdżkę.

- Co do cholery?!

Lily odwróciła się, a z różdżki wystrzelił strumień czerwonego światła. Słyszałem jej krzyki. Nie mogłem tego znieść.

-Co ty robisz?! Opamiętaj się!

Nie słuchał, więc zareagowałem.
Odepchnąłem go i wyciągnąłem swoją różdżkę. Zaczęła się walka.

- Crucio!
- Aaa... ! - Moje ciało przeszył potworny ból. Oddałem mu tym samym.
- Sectum Sempra!*
- Co tu się dzieje?!- Przez błonia kroczyła profesor McGonagall, że Snapem obok.

Snape:
Nie wierzyłem własnym oczom.
Pod drzewem siedzi zakrwawiona postać. Potter cały we krwi, a Draco...
Zwija się z bólu. Kiedy McGonagall pobiegła pod drzewo, zająłem się Potterem. Szybko znalazłem zaklęcie.
Cała trójka znalazła się w skrzydle szpitalnym, uznałem za stosowne wybrać się do gabinetu Dumbledore'a...

* Sectum Sempra- Zaklęcie
_______________________________________

Wow!
Się porobiło...Ale spokojnie, wszystko będzie dobrze ;-)

Napiszcie mi w komentarzach jakie chcecie zakończenie tej przygody. W sensie: Potter umiera a Lily i Draco są razem...

PS: To nie koniec 😊

No to do następnego

Bestia

Bestia w HogwardzieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz