3. Przedział i nowi przyjaciele...

139 7 3
                                    

Lilianne:

Przez chwilę widziałam machających do mnie rodziców. Nagle buchnęła para, i ruszyliśmy. Rozejrzałam się po przedziale. Przy oknie siedział ciemnowłosy chłopak w okularach.
-Cześć...?- Przywitał się nieśmiało.
- Hej! Mam na imię Lilianne, dla przyjaciół Lily.
-H-harry. Harry Potter- Uśmiechnął się spod grzywki, opadającej mu na czoło.
- Ten, który pozbawił mocy Voldemorta?
- Tak...

Harry:

-Ten, który pozbawił mocy Voldemorta?- Spytała bez strachu
-Tak...- Odparłem- Odważna jesteś...
-Hmm... Czemu tak sądzisz?
- Zazwyczaj ludzie mówią" Sam-Wiesz-Kto" albo "Ten-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać"
- Nie boję się go!- Powiedziała uroczyście- Przecież...Aaaa!
Pociąg zachamował, a Lily poleciała do przodu. Na szczęście, Harry złapał ją, zanim uderzyła w szybę.

Lilianne:

- Dzięki , Harry. Czemu tak zahamo...-
Urwałam, słysząc, że drzwi do przedziału otwierają się....

Draco:

Weszłem do przedziału. Siedziało tam
dwóch goryli, opychających się ciastkami. Bez słowa usiadłem naprzeciwko.
-Vincent Crabbe- Powiedział ten niższy
-Gregory Goyle
-Draco Malfoy- Uśmiechnąłem się, patrząc na nich znacząco
-Aha- Odparł Crabbe, biorąc kolejnego pieguska*
-Zostańmy przyjaciółmi- Powiedziałem, licząc, że się zgodzą. Nie zależało mi na przyjaźni, tylko na tym, żeby byli moimi sługusami...

* Chodzi o kociołkowe pieguski
_______________________________________

Wow!
215 słów!
Za 2 komentarze kolejny rozdział, ceremonia 😁
Do następnego

Lily

Polecam:

"Mój mały sekrcik" -Fekety
"Ciekawostki o Harrym Potterze" Lilianna_Potter

Pa pa 😘

Bestia w HogwardzieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz