message // Tom Hiddleston

26.

thomswh: Coś się stało? Bo dziwnie wczoraj odpisywałaś;-;

suesu_: Nie:D

thomswh: Na pewno wszystko okej?

suesu_: Zdecydowanie okej

suesu_: Właściwie to za 11 dni masz urodziny... tak tylko przypominam jakbyś zapomniał

thomswh: Będę już taki stary;/

suesu_: Zachowaniem nadal przypominasz nastolatka, więc wszystko się wyrównuje

thomswh: Czyli to ty jesteś tą dojrzałą w naszym związku?

suesu_: Jedyne związki jakie mnie interesują to te chemiczne

thomswh: Jestem pewny, że zmienisz zdanie

suesu_: Nie zaprzeczam, zawsze miałam wizje swojego idealnego życia w przyszłości

thomswh: Czy ta wizja mnie tam uwzględnia?

suesu_: To zależy od wielu czynników

thomswh: Ja mam wizje nas, w wielkim domu z pięknym widokiem na nasz ogród, gdzie będą bawiły się nasze dzieci. Swoją drogą to będą najpiękniejsze dzieci na świecie.

suesu_: Nie mów tylko, że już wybrałeś dla nich imiona...

thomswh: Wybrałem! Chcesz wiedzieć jakie?

suesu_: Oświeć mnie

thomswh: Jednak ci nie powiem. Imiona będziemy musieli wybrać razem, tak będzie sprawiedliwie, ale na to nadejdzie jeszcze czas

suesu_: Oh Tom, twoja wyobraźnia jest naprawdę imponująca

thomswh: Pokochasz mnie, jestem tego pewny

suesu_: Chyba nie musze tego komentować

thomswh: Nie musisz, dam ci czas :D

suesu_: Jeżeli zamierzasz nadal być taki nieprecyzyjny co do informacji o tobie, to chyba życia ci nie starczy

thomswh: Ty też musisz dać mi jeszcze troche czasu i wtedy wszystko ci powiem, obiecuje

suesu_: 11 dni?

thomswh: 12. Nie chce żeby to stało się w moje urodziny...

suesu_: Stało się co?

thomswh: To zależy od twojej reakcji.