Uwaga! Ważna notka na dole. Prosze o przeczytanie. Dzięki.
(Roździał nie sprawdzany)
Pov.Lena
Zbliżał się czas wyjazdu wiec stwierdziłam, że czas sie pakować. Wziełam ciuchy,buty,kosmetyki i naszyjnik a i jeszcze broń. Wyszłam powiedzieć Elrondowi,że wyruszam.
-Elrondzie. Wyruszam w droge. Dziekuje za wszystko.-powiedziałam do Elronda.
-Nie masz za co drogie dziecko-powiedział i przytulił mnie. Odwzajemniłam uścisk. Po chwili dodał- dam ci najlepszego kuca oraz pożywienie i picie.
-Bardzo dziekuje-powiedziałam odzchodząc w strone stajni.
Musiałam się jeszcze szybko w coś przebrać,ponieważ gdy szłam po kuca wpadłam w błoto.Ja to mam szczęście.
Ubrałam to:
Wiem,że sukienki nie są na takie wyprawy,ale ja zawsze sie tak ubieram. Chociaż na tą podróż mam więcej spodni. No ale kobieta zmienną jest. Założyłam jeszcze szybko mój naszyjnik i wyszłam. Zostały mi dwie osoby do pożegnania.
-Arwena? Jesteś tam?-zapytałam podchodząc do drzwi.
-Nie przeszkadzaj mi. Jestem z Aragornem.- odpowiedziała arogancko.
-To do zobaczenia za kilka lat!-odkrzyknęłam a drzwi szybko się otworzyły i stała w nich Arwena w szlafroku.
-Wyjeżdżasz?-zapytała bliska płaczu.
-Tak,ale nie obejrzysz się i wróce-powiedziałam i przytuliłam ją- Ej, nie płacz.-wytarłam jej łze,która spływała po policzku.
-Kocham Cie! Jesteś dla mnie jak siostra.
-Ty dla mnie też.
Następnie poszłam do pokoju mojej siostry.
-Moge wejść?-zapytałam
-Nie.-odpowiedziała. Co oni tacy markotni dziś.
-Adelajda.... Wyjeżdżam i nie wiem kiedy wróce. Moge wejść?
-Tak.
-Bede tesknić-powiedziałam otwierając drzwi. Odrazu zostałam zaatakowana uściskiem mojej siostry.
-Ja też. Uważaj na siebie. Kocham cię.
-Ja ciebie też.-powiedziałam i wyszłam kierując sié w strone stajni.
CZYTASZ
Biały diament
FanfictieOpowieść o dziewczynie która przyłącza się do kompani gdzie poznaje Kiliego. Czy coś między nimi zaiskrzy....? Jeśli chcesz sie dowiedzieć zapraszam.