Rozdział 4

141 29 0
                                    

Dzisiaj jest naprawdę piękny dzień. Świeci słońce, a na niebie nie ma ani jednej chmurki.
   Wraz z Kokoną szłyśmy do szkoły wraz z kilkoma innymi uczennicami.

-Kokona, a słyszałaś, że Oka Ruto jest zakochana w Senpai'u? - powiedziała jedna z znajomych Kokony.

-Naprawdę? - powiedziała trochę smutnym głosem. -Ale ja już go nie kocham.

    Po tym jak zmieniłam buty poszłam za Oką. Na dachu przyglądała się siostrom Basu. Uważała, że one są jakimiś demonami. Zadzwonił dzwonek, wszyscy udali się do swoich klas. Po lekcjach Oka miała pójść do swojego klubu. Ale przeszkodziłam jej w tym, ponieważ przebiłam jej serce kataną. Podniosłam jej ciało i wrzuciłam do pieca. Szybko się wykąpałam i pozbyłam wszystkich dowodów. Potem wraz z Kokoną udałyśmy się do domu.
    Na drugi dzień dużo osób rozmawiało o tym, że Oka nie zjawiła się wczoraj w klubie okultystycznym i dzisiaj jej nie ma w szkole. Niektórzy mówili, że to dobrze, a niektórzy, że źle. Ja nie uczestniczyłam w tych rozmowach. W tym czasie byłam na dachu i czytałam książkę. Nagle podbiegła do mnie Kokona.

-Ayano!

-Co się stało? - zapytałam.

-Policja przyjechała do szkoły! - krzyknęła, a ja zdziwiłam się. Przecież wszystko posprzątałam.

-Po co?

-Nie wiem. Któraś z nauczycielek zadzwoniła. Podobno mają przesłuchać paru uczniów. - powiedziała. Wstałam i poszłyśmy przed szkołę. Pierwszą osobą, którą przesłuchiwali była Yui Rio. Potem wzięli mnie. Zadawali masę pytań, ale w końcu stwierdzili, że jestem niewinna. Przesłuchali jeszcze siostry Basu, które również okazały się być niewinne i pojechali.
  Zapewne rodzina Oki zadzwoniła , że ich córka nie wróciła do domu.

Nie aresztowali nikogo. Na szczęście. Udałam się do domu sama, ponieważ Kokona miała zajęcia klubowe.

Yandere Simulator | Kochaj Mnie | ❌Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz