Dlaczego?

6 0 0
                                    

Poniedziałek
Wtorek
Środa
Czwartek
Piątek
Zleciały w szkole dosyć szybko i ... Nie uwierzycie było nawet spokojnie oprócz tego że na informatyce ktoś krzyknął Harry może zabierzesz nas do Hogwartu nie będziemy musieli znosić tej lekcji.
Potraktowałam to jak powiew wiatru W KOŃCU NAZYWAM SIE GABRYSIA NIE HARRY
Sobota
Nareszcie
NARESZCIE
Nareszcie
Wstałam o 7 i już wyczekiwałam do 16 obmyślałam co powiem i o co spytam Mikołaja i Anię do nich mam pytania .
Najdłuższe 9 godzin mojego życia .
Jest 14:30 wyjdę wcześniej żeby sie nie spóźnić a zresztą już chcę tam być.
Może pójdę do sklepu i coś kupie na rozluźnienie atmosfery.
PRzyszłam.
Kupiłam czekoladki.
Jest 15:20 a ja stoje i czekam.
Nagle widzę Mikołaja
...
Trochę się zawstydziłam ale to chyba lepiej pogadać teraz i na osobności.
Mikołaj gdy mnie zobaczył popatrzył w dół i powiedział hej i chyba chciał iść dalej.
-Hej -prawie krzykłam
-Taaak? -spytał chyba nie miał ochoty na rozmowę
-Czy ty też chciałeś się zabić ...??
-Mocne pytanie jak na naszą pierwsza rozmowę.
-przepraszam ale ... zastanawiałam się nad tym co powiedziałeś ostatnio i zastanawiałam się czy ty tez jak inni chcesz odebrać sobie ten ..życie
Zapadła cisza
Az wreszcie on ją przerwał
-Miałem taki plan -pokazał mi nadgarstki,były całe pocięte
Zszokowana popatrzyłam z współczuciem i poczułam ze musze coś powiedzieć wesprzeć go
-N..N..Nie. .możesz tak nie znam cie dobrze ale widzę ze nie miałeś barwnego życia ale nie możesz się Okaleczać proszę...
-Ty mnie prosisz nawet kurwa nie wiesz co przeżyłem a tylko to mnie odpręża,nawet mnie nie znasz!
-przepraszam ok ? Ale nie pozwolę ci na to!
-że co? ty mi na to nie pozwolisz a kim ty dla mnie jesteś ?
-ja..ja-dopiero zdałam sobie sprawę ze głupio wyszło
-co ty ?jesteś pewnie kolejna osobą która mnie znienawidzi gdy tylko się zaangażuje. ..
-Rzeczywiście przesadzam...
Przerwała nam Ania
-Hej widzę ze się już zaprzyjazniliscie
_powiedziała z uśmiechem
-Tak pewnie Mikołaj się uśmiechnął
Ja tylko kiwnełam głową
Weszliśmy do sali
Po chwili przyszła reszta  i jakaś dziewczyna której wcześniej nie widziałam
-A więc zaczynamy. . Gabi to Lucy wskazała na dziewczynę której  nie znam
-miło mi _powiedziałam
I zastanawiałam się jakie ona ma kompleksy lub wady
Była całkiem ładną blondynką.
-Witaj-zauważyła że jej się przyglądam
Uśmiechnęłam się
Zajęcia przebiegły szybko co jakiś czas spotykałam się wzrokiem z Mikołajem
A o Lucy nic się nie dowiedziałam
Tylko opowiadalismy jak ludzie nas wytykają palcami Lucy nic nie mówiła.
Po zajęciach gdy już byłam parę kroków dalej podbiegł do mnie Łukasz.
-Hej sorki za dziś,Byłem raczej niezbyt uprzejmy
-nie jest ok ...
-Twojego wzroku Nie dało się nie zauważyć
-sorki ale widziałam coś w tobie..znaczy kogoś
-to znaczy ?
-nieważne. .. to jest już nieaktualne
-powiesz mi CHOCIAŻ czy ten ktoś to był czarny charakter?-powiedział uśmiechając się szeroko
-Bardzo...
-To przykro mi za niego -zaśmialismy się. Po czym szliśmy w ciszy

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 20, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Opuszczeni Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz