Rodział 1.

247 4 5
                                    

9 miesięcy wcześniej. 
14 lipiec

Narracja Laury:

Był letni, upalny dzień. Rano poszłam do przyjaciółki, gdzie robiłyśmy sobie hybrydy. A pod wieczór wybierałam się na zabawę organizowaną w mojej miejscowości. Było około godziny 19:00.
Pół godziny stałam przy szafie. Aż wkońcu wybrałam odpowiedni strój.

 Aż wkońcu wybrałam odpowiedni strój

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy pofalowałam za pomocą lokówki i spiełam w wodospad

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Włosy pofalowałam za pomocą lokówki i spiełam w wodospad.
Zrobiłam sobie ,,lekki" makijaż. Podkładu nie nakładałam.  Szczerze to nie lubiłam i nigdy nie miałam na sobie wielkiej tapety. Lecz tego dnia troszkę poszalałam. Zrobiłam sobie dość mocne oczy i pomalowałam usta na piękny, bordowy kolor.

 Zrobiłam sobie dość mocne oczy i pomalowałam usta na piękny, bordowy kolor

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

  Przed wyjściem przejrzałam się w lustrze. Wyglądałam na minimum 17 lat. 
Wziełam do ręki małą czarną torebkę do której wpakowałam klucze do domu, portfel oraz telefon.

- Mamo, wychodzę - oznajmiłam biorąc skórzaną kurtkę z wieszaka.

- Dobrze kochanie, tylko wróć przed 23, dobrze?

- Okay, paa - zamknełam drzwi.

Ruszyłam pewnym krokiem pod dom mojej przyjaciółki Oli, która mieszkała dosłownie kilka domów dalej.Poszłam po nią i razem ruszyłyśmy w stronę remizy, gdzie odbywała się cała zabawa.

Problem 😈Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz