Wszyscy moi znajomi w kółko mówią...
,,Ty to masz super życie... bez problemów"
Gdyby tylko wiedzieli co się stało w te wakacje... Natychmiast zmienili by zdanie..
Ksiażka zawiera spore ilość wulgaryzmów oraz sceny erotyczne.
Skończyliśmy lekcje o 12:45. Aby móc się przygotować na szkolną zabawę.
Szczerze mówiąc to długo się zastanawiałam czy pójść na Andrzejki czy lepiej zostać w domu.
Oczywiście za namową dziewczyn z klasy postanowiłam, że pójdę. Brzuszek był już trochę widoczny, ale jeszcze nikt się chyba nie domyślił. Specjalnie noszę same "za duże" bluzy, aby nie był on aż tak bardzo zauważalny. Postawiłam na sukienkę w kształcie trapezu, koloru czarnego. Włosy pofalowałam. Postawiłam oczywiście na zwykłe czarne balerinki.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Z domu wyjechałam o godzinie 16:50 Trochę się spóźniłam, bo zabawa zaczynała się o 16:30, no, ale jestem w ciąży, wolno mi.
Weszłam do szkoły. Od razu zobaczyły mnie pewne dwie dziewczyny z drugiej klasy zawodówki.
U nas w szkole szkoła zawodowa jest razem w jednym budynku z gimnazjum. A zaraz koło budynku naszej szkoły znajduje się przedszkole.
- Co ty pogrzeb w rodzinie miałaś - zaczeła Paulina.
Wdech, wydech, wdech, wydech. Olej je Laura. - powtarzałam sobie w myślach. Nie chcę się denerwować. Poszłam na salę gimnastyczną, gdzie były moje przyjaciółki. Podeszłam do nich.
- Hej. Co się tak spoźniłaś? - zapytała Megan.
- Mama kończyła pracę o 16:45. - odpowiedziałam.
- A na nogach przyjść nie mogłaś? - zapytała Weronika.
- Nie, nie mogłam. - wyszczerzyłam sie. Sama by na nogach nie zapieprzała tyle, a mnie sie czepia.
- Ty leniu - uśmiechneła się Weronika, na co pokazałam jej język.
Poszłyśmy tańczyć. Zazwyczaj tańczyłam jedną piosenkę i potem przez dwie odpoczywałam, tak na wszelki wypadek.
