Muzczna dusza.

230 9 1
                                    

Julia śpiewaczka operowa. Ma śliczny głos oraz wielką szanse na karierę .

Zenek to manager muzyczny. Wspiera młode talenty.

Zakochał się w jej głosie. Wyznał jej to po występie. Wiele jej naobiecywał. Kobieta ślepo mu ufała. Kochała ponad wszystko.

Dotrzymał słowa. Stał się opiekuńczy i czuły. Zadbał o jej karierę. Miała wiele występów.

Pewnego dnia kobieta wyznała, że gardło ją strasznie boli. Poszli do lekarza. Okazało się, że śpiewała tak często, że nie może wykonywać swojego zawodu przez pewien czas inaczej może stracić całkowicie głos.

Zenek był uzależniony od jej głosu namawiał ją tak długo aż się zgodziła.
Ten występ skączył się w połowie. Julia straciła głos.

Mężczyzna wyznał jej wprost, że nie kochał jej tylko jej głos. Skoro go nie ma to dla niego umarła.

Trzydzieści lat później

Poszukiwacz talentów wrócił do zwykłej miejskiej opery gdzie znalazł kiedyś Julie. Zobaczył ją na scenie śpiewającą tak ślicznie jak jeszcze nigdy. Podszedł do niej po skąńczonym występie.

- Miałaś stracić głos.
- Nie nigdy tak nie było. Znamy się?

Wtedy uświadomił sobie, że jest strasznie stary a przed nim stoi młoda kobieta przypominająca dawną miłość. Na scenę w tym momęcie wyszła Julia i zaczęła swój występ.

- To moja mama. Miała kiedyś strasznego menagera i postanowiła to sprawdzić. Udawała, że straciła głos. Chciała sprawdzić czy kocha ją czy jej głos.
- Ja nim kiedyś byłem...

Julia podeszła w jego stronę i tylko oznajmiła:
- Powiedziałeś kiedyś, że zakochałeś się w moim głosie. Wtedy myślałam, że oznacza to MIŁOŚĆ do mnie. Bardzo się myliłam. Przejrzałam na oczy gdy dla ciebie nie liczyło się nic innego od występów. Mam kochającego męża i córkę oraz oczywiście głos, który tak kochałeś, który tylko kochałeś. Dla Ciebie jestem martwa więc do widzenia.

Zenek uświadomił sobie co zrobił, co stracił trzydzieści lat temu.



Smutne historie miłosneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz