Popatrzyłam zdziwiona na staruszka. Skąd ja się tu wzięłam?
-Tak, to ja. Skąd wiesz jak się nazywam? - spytał zdziwiony.
-Cóż... To długa historia...
-Mam czas. Chętnie Cię wysłucham.
-No dobrze, ale najpierw chcę zadać jedno pytanie.
-Tak?
-Jak ja się tu znalazłam? - musiałam się tego dowiedzieć.
-Tego nie da się dokładnie wytłumaczyć.
-Jak to?
-Co tysiąc lat, przez los, zostaje wybierana jedna osoba, która trafia do mnie na nieokreśloną długość czasu. Jednak są też inni, bardziej wyjątkowi, którzy zdarzają się, co pięć tysięcy lat. Nie wiadomo dlaczego tak się dzieje. - wytłumaczył.
-A ja? Jestem tą z co jednego czy pięciu tysięcy lat? - no cóż, jestem bardzo ciekawska.
-Nie wiadomo. Już dawno strażnicy przestali liczyć, ile wieków temu pojawiła się ostatnia osoba.
-Mhm... - mruknęłam lekko zawiedziona, bardzo chciałam wiedzieć.
-A teraz wytłumaczysz skąd wiesz jak się nazywam?
-A więc... - zaczęłam. - "Wasz świat" -zrobiłam cudzysłów w powietrzu - jest dla mnie... tak jakby... serialem? -spojrzałam niepewnie na Mistrza. Słuchał bardzo uważnie, nie zamierzając mi przerywać. - Wiem kto jak się nazywa, gdzie mieszka, jaki ma charakter, zainteresowania, i tego typu. - wyjaśniłam.
-A to ciekawe... - zamyślił się Mistrz. - Czyli pewnie również wiesz czym są Miracula? - w odpowiedzi kiwnęłam głową. - A wiesz gdzie one są?
Podeszłam do starego gramofonu, który stał na drewnianej komodzie.
-Mogę? - zapytałam.
Dostałam odpowiedź twierdzącą. Odrazu wykonałam te same ruchy które zrobił Fu w odcinku Kamienne Serce - część pierwsza. Wystukałam też odpowiedni kod. Mistrz był bardzo zdziwiony, widząc z jaką łatwością to robię.
-Mogę ich dotknąć? - zapytałam, patrząc na Miracula Lisa i Pszczoły, które miały niedługo dostać się w ręce Chloé i Alyi.
Kolejny raz dostałam pozwolenie. Delikatnie je dotknęłam. Czuć było od nich tą magię. Wyglądały tak zwyczajnie i jednocześnie niezwykle. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i dotknęłam miejsca w którym powinny się znajdować kolczyki i pierścień.
-Jest mały problem... - szepnęłam.
-Jaki?
-Gdzie ja będę przez ten czas mieszkać?
-Możesz zostać u mnie.
-Naprawdę? Dziękuję, Mistrzu!
######
Na początku nie spodziewajcie się jakiś mega, ekstra, super ciekawych rozdziałów, bo to dopiero początek. Akcja zaczyna się dopiero rozkręcać. Postaram się rozdział wstawić już jutro, ale nic nie obiecuję ;)
Bajo!
CZYTASZ
Skąd ja się tu wzięłam? || Miraculous
FanfictionJakimś cudem przeniosłam się do świata Biedronki i Czarnego Kota. Chcecie wiedzieć jakie mnie tam spotkały przygody? Przeczytajcie, a wtedy się dowiecie.