Minął miesiąc od końca tego koszmaru.
No, może nic się jeszcze nie skończyło.
Mam wrażenie, że z każdą chwilą jest gorzej. Mam zwidy. Co chwilę widzę przed sobą Hannah. Te kasety wszystkim nam poprzewracały w głowach. Każdy z nas stara się żyć z myślą, że samobójstwo dziewczyny to nasza wina. Staramy się przy tym nie załamać. Alex nie wytrzymał...
Miesiąc temu wziął pistolet i strzelił sobie w głowę. W stanie krytycznym został przewieziony do szpitala.
Na szczęście udało się go uratować.
Szybko dochodzi do zdrowia. Niestety tylko fizycznie.Z jego psychiką jest strasznie źle. Do nikogo się nie oddzywa. Cały czas leży wpatrzony w sufit.
Codziennie ktoś z nas odwiedza Alexa i stara się go pocieszyć. Chcemy mu przekazać, że to wszystko minie, że będzie dobrze.
Niestety okłamujemy wtedy samych siebie. My również czujemy się podle. Alex chyba to widzi.
Ostatnio jak u niego byłem usłyszałem od niego jedno, jedyne zdanie.
"Zamykają mnie do psychiatryka"
Nie rozumiem jak tak można... Najgorsze co można zrobić po próbie samobójstwa to odstawić tą osobę od przyjaciół i znajomych. Zamkną go i co?
Alex będzie siedział sam w czterech ścianach. Nie będzie mógł się przed nikim wygadać, bo wątpię żeby odezwał się do psychologa, podczas gdy nie rozmawia nawet z rodzicami.To wszystko wygląda tak, jakby chcieli się go pozbyć. Śmieszne... Rodzice Alexa powinni być teraz przy nim. Chłopak potrzebuje kontaktu z ludźmi. Musi poczuć się potrzebny.
Mam wrażenie, że z każdą wizytą jest lepiej. Ucieszyłem się, gdy usłyszałem to jedno zdanie. Bolesne, ale jednak zostało wypowiedziane.
Jutro mam zamiar pojechać do domu Alexa i porozmawiać z jego rodzicami.
Nienajlepiej jest również z Jessicą. Ale trudno się dziwić.
Po tym jak powiedziała tacie o tej imprezie i o tym, co się na niej stało strasznie zamknęła się w sobie. O tym, że wyjawiła to swojemu ojcu dowiedziałem się od Marcusa, który rozmawiał z Justinem. A skąd wiedział Justin?Podobno tata Jessicy przyszedł do jego domu i narobił mu strasznej awantury. Mówił, że to jego wina.
Nie wiadomo co się dokładnie stało podczas rozmowy Jess i jej ojca, ale coś na pewno. Nie chce już nam o niczym mówić, a my nie naciskamy.
Czasami zastanawiam się co się z nami stało. Przestalismy ufać ludziom i samym sobie.
Do tego widok Hannah w moim umyśle mnie załamuje. Kochałem ją...
Nie, nadal kocham.
Ale dlaczego teraz nie może dać mi spokoju?
Naprawdę...
Chcę już o wszystkim zapomnieć.
Chcę już zapomnieć o NIEJ.***
Hej!
Chciałam się zapytać jak tam podoba się pierwszy rozdział. To moje 1 opowiadanie na serio, więc rady dla mnie mile widziane :DPamiętajcie... Gwiazdki motywują :D
CZYTASZ
13 Reasons Why cd
Teen FictionSerial zakończył się pod wieloma znakami zapytania. Minął miesiąc od momentu, gdy Clay przekazał kasety dalej. Jak potoczą się losy jego i innych osób odpowiedzialnych za śmierć Hannah? Czy poradzą sobie z tym?