~Bazyli
Gdzie on do kurwy nędzy jest?!No nie wierzę...Chciałem spędzić z nim wieczór...Nie ma go....Dzisiaj nie ma go....No gdzie on jest...Martwię się....Oby nikt bo nie zabił....JA GO CHCE Z POWROTEM!
Chyba muszę go szukać...Hmmm może być wszędzie...W lesie..W zamku.....przejdę się po zamku i sprawdzę.Później Las.Przeszedłem cały zamek i nigdzie bo nie znalazłem.Dobra.Raz się żyje idę do lasu.Między drzewami było wiele tajemnic.Nie mam ochoty być karmą dla wilka.Przemierzałem Las i nic nie zauważyłem.Nagle moim oczom pokazał się mały domek...Pewnie tam jest Dawid.Oby.Zapukałem. Nic się nie stało.Trudno.Trzeba szukać dalej.
~Dawid-Otworzę.
-No dobra?Mogę pójść z Tobą??
-Nie.Książę.Nie chcę Cię narazić.
-Kobieto.Pocięłas mnie nożem.
-Mały wypadek...
-Wiesz...Jest taka sprawa...
-Hmm?
-W zasadzie to jak Ty masz na imię?
-Jestem Paula.
-Super.Ładnie.
Paula poszła otworzyć A ja usłyszałem znajomy głos.Jestem pewien ze należy on do...Hmmm...Już wiem..Do bazylego.Co on tu robi?
Podszedłem bliżej korytarza i usłyszałem rozmowę.
-nie nie ma tu żadnego Dawida.
-To gdzie on niby jest?!
-Nie U mnie.Jasne?
-Nie.Mogę wejść?
-Nie oddam Ci mojego księcia.Nie oddam.Nie oddam rozumiesz?!
-Musisz mi bo oddać?Nie rozumiesz ze ja go kocham?!
-Czy Ty myślisz ze ja nie mam uczuć? !Też kogoś kocham i wiem ze nie chcę go stracić!To mój książę.
Puściły mi nerwy.Wybiegłem z korytarza.
- Bazyli!Uciekaj.Tu nie jest bezpiecznie!Ona jest psychopatką!
Paula wyjęła nóż z szafki i przejechała po moim przedramieniu.
-Jeszcze się nie nauczyłes książę ze nie jestem psychopatką?W takim razie...nie bedzie cie bolec .Będziesz wył z bólu.
-Nie!Nie pozwolę na to.Możesz mi coś zrobić Ale nie jemu!
-Ooo czyźbym miała nowego księcia??
-Nie żadnego księcia,suko
-Tego już za wiele.CZY WY NIE POTRAFICIE POJAC ZE CHCE DLA WAS DOBRZE!NIE JESTEM SUKĄ!NIE JESTEM PSYCHOPATKĄ!
Odeszła.Wiedziałem co się zaraz stanie.Bazyli wszedł do środka i drzwi się zatrzasneły.Paula wróciła ze strzykawką z jakimś płynem.Zbliżyła się do Bazylego i powiedziała.
-Chcesz,żeby twój kochaneczek umarł?Mi będzie bardzo przyjemnie.
Bazyli nie odezwał się słowem.Paula przyciągnęła go do siebie i wbiła iglę w jego ramię.Bazyli padł na miejsxu.
Rzuciłem się na nią.
-CO TY MU ZROBIŁAS!SZMATA,SUKA!JESTEŚ PSYCHPATKĄ!NIENAWIDZE CIE!MASZ BO NATYCHMIAST OŻYWIĆ!CDN..
~Księżna
CZYTASZ
I'm Always Your[YAOI BOYxBOY]
RomanceKiedy podczas zimowego obozu Dawid poznał Bazylego od razu wiedział że są sobie przeznaczeni.Bazyli choć uważał się za 100% hetero od pierwszego spotkania chciał połączyć z Dawidem swoje życie.