TAK NA POCZATEK TYLKO DODAM ŻE JUŻ NIE PISZE NA TELEFONIE TYLKO NA LAPTOPIE WIĘC ZA WSZYSTKIE BŁĘDY Z GÓRY PZREPRASZAM I NIE WIEM CZY BEDZIE DALEJ TAKA METODA JAK BYŁA ŻE PISAŁAM RAZ KRZYWYMI RAZ GRUBYMI LITERAMI BO NARAZIE TAK NIE UMIEM BO TO MÓJ PIERWSZY ROZDZIAŁ NA KOMPUTERZE. XDD ZAPARSZAM!
============================================================================================
Dziesięć minut później James już był.
- Hej... wchodź.
- Dziękuje ale twoja siostra ma chyba zły humor.
- No co ty nie przejmuj się nią, ona taka jest. Wiesz, jeden taki typ plastika.
- To twoja siostra, Stella. Nie mów tak.
- Nie znasz prawdy James ale teraz proszę, pozwól mi cos zrobić.
- To twój dom więc rób co chcesz.
Zrobiłam to. Stanęłam na palcach i delikatnie musnełam usta Jamesa. Popatrzył się na mnie a wtedy zobaczyłam iskry w jego oczach.
- Przepraszam - powiedziałam -
Znów bałam się spojrzeć w jego oczy. Po prostu. Już się w nim zakochałam. Jego usta był takie delikatne i miękkie. Chciałam więcej ale wiedziałam że nie mogę sobie więcej pozwolić. Ze względu na niego. On tego nie chciał.
AŁ.
- Znów to robisz - powiedział - znów boisz się spojrzeć mi w oczy. Czego się boisz? Odrzucenia? Tego że będziesz nie chciana? Tak?
- Tak - szepłam ze wstydem -
- Przez kogo boisz się być nie chciana?
- Przez ciebie.
- Przeze mnie? Ale czy ja ci powiedziałem że cie nie kocham? Że cie nie chce?
- A nie jest tak?
- Nie - powiedział i złączył nasze usta w czułym pocałunku. - Kocham cię.
- Ja ciebie też, James. Poczekaj - odepchnęłam lekko chłopaka - przyniosę nam cos do picia.
- Czekam ale znaj moje dobre serce
- Będę je znała, będę - powiedziałam ze śmiechem gdy wychodziłam z pokoju. -
Gdy wchodziłam do kuchni zobaczyłam jak Franky siedzi na blacie w samej bieliźnie liżąc się z chłopakiem bez koszulki.
Czy ten chłopak...tak to... Denis. Cholera!
- Czy ja wam aby nie przeszkadzam? - powiedziałam a ci oderwali się od siebie. -
Boże jakie Franky ma rumieńce, hahahah
- Stella?! Co ty tu robisz ?! - palnęła moja siostra -
Litości
- Mieszkam debilu! Z resztą gdzie do cholery jest Chris?
- On... on... on nie żyje Stella, nie powiedziałam ci wcześniej, bardzo przepraszam....
CZYTASZ
Szkoła romantyzmu 💢
TeenfikceDaj mi twój telefon. - Po co? - Poprostu mi go daj. - dałam Jamesowi mój telefon a ten coś w nim wpisywał - - Masz - powiedział - A teraz popatrz mi w oczy. - Nie mogę... - szepłam - - Boisz się? - Czego mam się bać? - Odrzucenia, tego że będziesz n...