×4×

1.7K 132 16
                                    

— Ah, tak, tak! Jasne! Jutro? Myślę, że wieczorem dam radę. Trzy różowe. I lu-...

Zniecierpliwiony kapral wyrwał mu telefon z ręki po czym się rozłączył.

— Levi? Wyjaśnisz mi co to miało być?

— Z kim gadałeś?

— Co to było Levi!?

— Pytam ostatni raz, z kim rozmawiałeś?

— Z Bogiem, kurwa.

Chłopak wyrwał niższymu mężczyźnie swoją własność z ręki po czym opuścił pomieszczenie mocno trzaskając drzwiami.

Psia miłość | Ereri/RirenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz