Doszliśmy do pobliskiej fontanny posadziłem , Levia na ławce i wyciągnąłem z kieszeni małe pudełeczko i uklęknąłem. ON patrzał na mnie z niedowierzaniem ...
- Levi , czy ty.......wyjdziesz za mnie ?
- Eren ja...ja nie wiem co powiedzieć
- Po prostu się zgódź
- Eren ja nie mogę , nie...nie . Ja niedługo umrę , będzie lepiej jak mnie zostawisz , zapomnisz.
- Levi , ja... nigdy - w oczach zbierało mi się mnóstwo łez , jak on może tak myśleć!
- Wiem że od dawna coś przede mną ukrywasz ! Boisz się !!! A może udajesz , że mnie kochasz ?!?!? - wstał i zaczął na mnie krzyczeć , płakał , to go bolało.
- Zamknij się w końcu !!! Jak możesz tak myśleć !?!?! Czy ty nie rozumiesz , że ja cię kocham głupku !?!?! Tak masz rację ukrywam coś przed tobą , a wiesz co to jest ?!?!?! To ból i smutek który przeszywa mnie od środka , ukrywam go dla ciebie , żeby TOBIE było lepiej !!!!!!!
- Eren , ja...ja nie wiedziałem - patrzył na mnie z niedowierzaniem , ledwo stał na nogach z naszych oczu lały się łzy , ale ja już nie mogłem musiałem to z siebie wyrzucić .
- Czego nie wiedziałeś !?!?! Nie wiedziałeś , że cię kocham !?!?!?! Dlaczego......Dlaczego !?!?!?!
- E...E....ren....- upadł, zemdlał, nie oddycha
- Levi !!! Levi !!!!! Levi !!! Leeevi !!!! Ratunku !!!!! Pomocy !!!!!- to nie dzieję się naprawdę .
Baaaaaaaardzo ale to baaaaaaaaardzo was przepraszam , że tak długo nie było rozdziału , postaram się częściej , tylko , że będą krótsze .
DO ZOBACZENIA ROBACZKI !!!!

CZYTASZ
Don't Give Up...
RomanceZastanawialiście się kiedyś czym jest śmierć? Śmierć... Jak to...dziwnie...brzmi. Bliska osoba...Ładne słowo. Dlatego teraz połączmy te słowa. Śmierć bliskiej osoby... Czy nie brzmi to inaczej? Na świecie są różne historie o różnych ludziach, różne...