Tom jest w barze z kolegami. Jest godzina 3:00. Zmartwiona i zdenerwowana czekasz na niego.
Wtem słyszysz dźwięk otwierajacych się drzwi.Nareszcie wrócił, myślisz.
Podbiegasz do drzwi frontowych. Ze skrzyżowanymi ramionami czekasz, aż wejdzie do środka.
Tom: O! Kochanie - zauważa cię - jeszcze nie śpisz?
Ty: Czy ty zdajesz sobie sprawę, która jest godzina?! - ignorujesz jego pytanie
Tom: Zgaduję, że późna - mówi cicho, wpatrując się w strukturę desek.
Ty: O tak, mój drogi. BARDZO późna. I na dodatek ledwo trzymasz się na nogach...
Tom: Wcale, że nie! - przerywa ci w połowie zdania - Co prawda wypiłem kilka piw, ale nie oznacza to od razu, że jestem pijany!
Ty: Naprawdę? - Tom przytakuje - W takim razie powiedz mi, trzeźwy człowieku, ile to 2 plus 2? -
uśmiechasz się do niego przebiegle.Tom: Daj mi chwilę...
Widząc ten komiczny obraz, twoja złość automatycznie zanika, a w zamian pojawia się ogromny uśmiech, któremu towarzyszy chichot.
Ty: No już nie wysilaj tak swojego móżdżku - składasz pocałunek na jego czole i łapiesz go za rękę- Chodź, pójdziemy spać.
Tom zaprzestaje kalkulowania i kierujecie się do waszej sypialni.
CZYTASZ
IMAGINES [Bardzo Wolno Pisane]
RandomPojawią się tu one-shoty/imaginy z aktorami i postaciami z moich ulubionych filmów i seriali. Nie zabraknie również piosenkarzy. Można składać zamówienia. Mam nadzieję, że wam się spodoba. To moje pierwsze "dzieło", więc proszę o wyrozumiałość 😘