JAKBY CO TO BOHATERKA MA NA IMIĘ MIA A NA NAZWISKO LIU JAKBY KTOŚ NIE OGARNIAŁ. MIA LIU.
Siedziała wygodnie w fotelu patrząc przez okno na piękny widok wciąż myśląc o nim. Przymknęła oczy i poczuła gorące wargi na swojej szyi.
Wstała i odepchnęła lekko chłopaka co go mocno zaskoczyło. -Tatuś niech chwilkę poczeka.- Szybkimi krokiem udała się do garderoby i założyła na siebie nową seksowną bieliznę i nowiutki strój pokojówki. Wysokie obcasy dodawały jej większego uroku.
Z gracją, noga za nogą podążyła do pomieszczenia gdzie czekał Kim. Chłopak leżał na łóżku i nie do końca wiedział co się dzieje. Mia otworzyła drzwi i weszła powoli co jakiś czas robiąc seksowne pozy.
W oczach TaeHyunga było widać mocne porządanie i podniecenie. Chytry uśmieszek wkradł się na jego twarz powodując zadowolenie u młodej Liu.
Po skończonym krótkim pokazie zdjęła buty i upadła na kolana. Kocimi ruchami podchodziła do niego przegryzając wargę. Dłonią zahaczyła o bardzo widoczną erekcję starszego.
Usiadła na nim okrakiem specjalnie pośladkami celując na jego przyjaciela. Zimne dłonie włożyła pod jego koszulkę i namiętnie wpiła się w usta TaeHyunga. Powolne pocałunki szybko zmieniły się w bardziej zachłanne.
Mia oderwała się od swojego ukochanego pozbywając go przy tym materiału z górnej części ciała następnie zabrała się za pasek od spodni.
Zdjęła go bez przerwy się o niego ocierając. Jedna ręka rozpięła guzik a potem rozporek. Chcąc się troszkę podroczyć ze starszym powoli zciągała jego spodnie.
TaeHyung złapał Mię za nadgarstki i szybko pozybł się tego co mu przeszkadzało wraz z bielizną. Nastolatka widząc jego stojącego niczym żołnierz na baczność penisa oblizała usta i mocno go chwyciła.
Na samym początku poruszała tylko dłonią w górę i w dół. Nachyliła się wciąż trzymając kontakt wzrokowy z chłopakiem i wzięła go do ust. Językiem toczyła kółeczka na jego czubku poczym włożyła całą długość głębiej.
Ciche pomrukiwania i sapnięcia Kima jeszcze bardziej ją podniecały. Tae położył dłoń na jej głowie nadając przy tym odpowiedniego dla niego tępa.
Przymkną oczy, głowę odchylił do tyłu przygryzając przy tym wargę. Mia chcąc dać mu więcej przyjemności zaczęła bawić się jego jądrami niczym gumowymi piłeczkami.
Tae odciągną Mię od swojego kolegi i przyciągną do siebie namiętnie ją całując. Liu usiadła na nim ponownie kręcąc swoimi biodrami tak aby czubek jego penisa dotykał jej kobiecości.
Szybkim ruchem zamienił ich miejscami. Teraz to on mógł dominować. Pocałunkami schodził coraz niżej zostawiając ścieżkę z krwisto czerwonymi malinkami i mokrymi śladami. Swoimi białymi ząbkami zdjął jej koronkową bieliznę w kolorze pudrowo różowym.
Ucałował jedno potem, drugie udo i włożył w nią język. Wkładał i wyciągał go w szybkim tempie co jakiś czas klepiąc ja po tyłku. Dziewczyna wiła się z rozkoszy po całym łóżku i cichutko pojękiwała.
Język zamienił na palca, następnie dołożył drugiego i trzeciego. Gdy wystarczająco ją rozciągną, wyjął z szafki obok pudełko z prezerwatywami i wziął jedna. Szybko nałożył gumkę na swoją długość i mocno oraz głęboko wszedł w ukochaną. Wpatrywał się w nią jak w obrazek co denerwowało trochę Liu. -Kurwa no ruchasz się czy się będziesz tak patrzył jak szpak w pizdę...- Ten tylko zaśmiał się i zaczął działać.
Jego początkowe ruchy były spokojne i delikatnie ale z czasem przyśpieszył. Ich jęki tworzyły razem cudowną melodię dla uszu.
Mia nie chciała być ciągle dominowana przez swojego chłopaka więc z całej siły pchnęła go. Siedziała teraz na nim. Zaczęła poruszać się na boki, w przód, w tył, góra i dół.
Starszy położył swoje dłonie na jej pośladkach ściskając je co jakiś czas. Jedno ręką przeczesała swoje długie blond włosy a drugą pazurkami robiła wzorki na brzuchu chłopaka.
TaeHyung czując że niedługo dozna spełnienia wziął sprawy w swoje ręce i wstał z nastolatką na rękach przyciskając ja do ściany. Podszedł tak blisko jak tylko mógł i zaczął pchać z całej swojej siły.
Chwilę potem oboje doszli i opadli na łóżko. Ich oddechy były nieregularne i przyspieszone.
