Mecz już dawno się rozpoczął, a ja siedziałam przy kominku razem z Malfoy'em. Po chwili chłopak wyszedł z dormitorium, a ja po cichu pobiegłam za nim, tak aby nie stracić go z pola widzenia.
Szarooki szedł zbyt szybko i nie mogłam go dogonić. Nagle zniknął mi z pola widzenia. Poszłam wzdłuż korytarza, którym jeszcze przed chwilą szedł chłopak. Nie ma go. No przecież nie rozpłynął się w powietrzu.
Chodziłam tam i z powrotem, a chłopaka nadal nie było. Niespodziewanie ktoś przycisnął mnie do ściany i obrócił mnie przodem do siebie. No i jest moja zguba. Zaśmiał się w myślach.
- A ty blondyneczko czego tu szukasz? Nudzi Ci się Foster i mnie śledzisz? - zapytał, przybliżając się do mnie.
- Ja jestem tu całkiem przypadkiem. - odpowiedziałam i lekko się uśmiechnęłam.
- Przypadkiem powiadasz? To czemu do cholery idziesz za mną aż od dormitorium? - przybliżył się jeszcze bardziej, napierając swoim ciałem na mnie.
- Skąd wiesz? - zapytałam ledwo słyszalnie, a Malfoy jeszcze bardziej na mnie naparł.
- Wystarczy mieć dobry słuch kotku. - rzekł i zaczął całować mnie po szyi.
- Szłam cicho! - oburzyłam się i uwolniłam od Malfoy'a. Zdezorientowany chłopak chwycił mnie za rękę i przybliżył do siebie.
- W to nie wątpię. - wymamrotał i zaprowadził mnie do dormitorium. Popchnął na kanapę i usiadł obok mnie. - Teraz mi powiedz, dlaczego mnie śledzisz?
- Co? Przecież ja Cię nie śledzę. Bredzisz Malfoy. - powiedziałam i odwróciłam głowę, aby nie patrzeć na niego. Chłopak wstał i zawisnął nade mną.
- Uważaj Foster, bo jeszcze Ci uwierzę. Teraz gadaj po jakiego chuja za mną łazisz? - popatrzyłam na niego i tylko się zaśmiałam. Draco położył się na mnie i zaczął całować mnie po szyi.
- Dobra! Chciałam zobaczyć gdzie ciągle znikasz. - syknęłam, a chłopak zszedł ze mnie i usiadł.
- Nie interesuj się, a teraz idź spać, albo nie wiem. Rób co chcesz tylko nie łaź za mną. - pocałował mnie i wyszedł z pokoju wspólnego pozostawiając mnie w osłupieniu.
**************************************
KONIEC MARATONU!!
Chciałabym podziękować z całego serca wszystkim, którzy brali udział w tym oto maratonie. :))) Kolejny prawdopodobnie będzie jeszcze w tym tygodniu. :D Jeśli wam się podobało to zostawcie gwiazdkę. :)) <3
Dobranoc! :))))
CZYTASZ
I love and hate. II Draco Malfoy
FanfictionObydwoje w domu węża. Ona miła, szczera, kochająca i odważna. Pochodząca z rodziny półkrwi. On zimny, pozbawiony wszelkich uczuć i pewny siebie arystokrata czystej krwi. Czy nienawiść od pierwszego roku zostanie zastąpiona szczerą miłością dwojga lu...