Dziedzicka Korony:TRANSFORMERS

Spotkanie rodzinne i przepowiednia

17.06 godzina 17:23

Narracja 3 osoby

Na Nemezis nic się takiego nie działo gdy nagle ktoś się pojawił,słudzy Lorda chcieli do niej szczelać gdy on się odezwał

-No proszę,dawno się nie widzieliśmy,Królowo Nogiweras

-To prawda Megatronie,co u ciebie ?

-Po za tym Ze walczę z Autobotami i twoją córką to nic specjalnego się nie dzieje

-Ale pamiętasz o przepowiedni,co?

-Owszem,pamiętam i staram się do tego nie doszło

Baza Autobotuw (perspektywa Talagmit)

-Niech to rdza-burknął nasz medyk

-Coś się stało doktorku?-spytał Jack

-Grzebałem przy starych aktach Cybertronu

-I co znalazłeś?-odezwała się Cee

-Jedną z najstarszych przepowiedni

-Opowiedz-Miko domagała się z uśmiechem na twarzy co było niecodzienne

-Dziecko rodu Ognia i Wody,dnia i nocy,zła i dobra.Zostanie wyznaczona przez Primusa na swojego potomka który będzie widział te rzeczy jakich inni wie widzą.Dniu gdy Słońce,Księżyc,Wenus,Mars,Jowisz,Saturn,Uran,Neptun,Pluton ustawią się w jednej linii a na przeciwko nich Cybertron,ich cienie skrzyżują się ukazując koronę otoczony złotym i srebrnym blaskiem i jest zwany koroną Prime'ów.Zła Królowa będzie chciała posiąść lecz jej się nie uda.Jedynie prawowity wypowie słowa których nikt nie będzie rozumiał jedynie ten skarp to będzie rozumiał tak jak i Primus,i dziedzic będzie rządził całym Cybertronem wraz z ostatnim Prime'm.

-^O co w tym wszystkim chodzi??^-spytał się Bee

-Nie mam pojęcia

I nagle odezwał się alarm

-Co do jasnej

-Deceptikony zaatakowały

-Autoboty,transformacja i jazda

I ruszyliśmy a na miejscu doznałam szoku

-Widzę że goście się zjawili

-Kim pani jest?-spytał się Cliffjumper

-Ja jestem Nogiweras,Królowa Cybertronu

i zaczęła się walka którą my wygraliśmy i wróciliśmy do naszej bazy