Rozdział 1

36 8 0
                                    

-Mia wstawaj! - wykrzyczała mi nad uchem Amber.
-Do cholery jasnej, która jest godzina!?-zapytałam lekko zaspanym głosem.
-7:30! Wstawaj już, Ines czeka na Ciebie w salonie
-O mój boże, lece!
-Naleśniki masz na stole.
-Okej mamo.
Tak jak się spodziewałam, Ines pożerała moje pyszne naleśniki z nutellą i bitą śmietaną
-Ty idiotko! - Wydarłam się na nią, na co ta tylko się zaśmiała.
-Dobra głodomorze, chodź jedziemy.
Po dotarciu do szkoły przywitałyśmy się z naszą przyjaciółką Caroline i jej chłopakiem Matt'em. Na ostatniej lekji nasz ukochany nauczyciel historii pierdolił coś o jakiś bitwach i wymieniał jakieś daty. Dla własnej rozrywki ten chuj zrobił nam kartkówke z tej gównianej lekcji. Zajebiście po prostu... 
Po ostatnim dzwonku skierowałam się przed wejście do szkoły pożegnałam się z przyjaciółkami następnie wsiadłam do samochodu i pojechałam do domu.

-Mamo, już jestem. - wydarłam się na cały głos, lecz nie uzyskałam żadnej odpowidzi. Postanowiłam sobie zrobić coś do jedzenie, bo była już 18, a ja nic nie jadłam. Podeszłam do lodówki, na której była przyczepiona karteczka.

Mia, musiałam pilnie wyjechać do Nowego Yorku, wróce za trzy miesiące. Na wysepce masz pieniądze.
Kocham Cie, Amber.

Czyli tak jak prawie zawsze w domu musiałam siedzieć znowu sama.

Sweet HateOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz