Iris.
- gdzie jest moja koszula? - zawołał Joyce z sypialni.
- nie wiem sprawdź w szafce obok łóżka.Zaproszenie na ślub Oli trochę mnie zaskoczyło. Znaliśmy się w czasach szkolnych i kontakt się urwał po studniach.
Młoda ładna brunetka, każdy chciał z nią chodzić, a jednak przyjaciel który zawsze zrzekał się uczuć do niej dziś ją poślubi.
- krawat ogarniesz?
- chodź - chwycił mnie za rękę.
- nie musisz tego robić.
- zawiąże ci ten krawat...
- ...nie o to mi chodzi.
Kiwnęłam głową. - nie mam wyjścia.
- to może się dla was źle skończyć.
- Joyce nie zrezygnuje bo on tam jest. Zazdrosny?
- o niego? Cholernie.
- układ ci chyba pasuje.
Odwrócił wzrok jakby zawstydził się faktem o naszym fałszywym związku.
- moja była tak czy siak ma mnie w dupie ale zazdrosna jest.
- przejdzie jej i bendzie chciała wrócić zobaczysz.
- nie przeszkadza ci że mieszkamy razem?
- nie syfisz więc nie - roześmiałam się.
W zasadzie mieszkanie z innym mężczyzną sprawia mi ból. Chciała bym żeby to Kevin dzielił ze mną te cztery ściany.- chodź spóźnimy się.
- mam cię trzymać za rękę?
Uśmiechnęłam się smutno w odpowiedzi.
Tego dnia nigdy nie zapomnę......
Kochani zbliża się koniec opowieści 😥
CZYTASZ
Miłość na pokaz (W Trakcie Poprawek)
RomanceKevin --> rekin biznesowy Iris ---> piękna modelka On potrzebuje narzeczonej. Ona pieniędzy. Czy ten cały teatrzyk skończy się zgodnie z scenariuszem ? #1 miejsce (17.04.2019) UWAGA; Książka mająca swoje lata, powiedzmy szczerze 13 latka ni...