Jak doszło do następnego spotkania?

764 58 3
                                    

Zeus: Jak uciekaliście przed deszczem to użyczył ci swoją kurtkę. Później tak miło spędziliście czas w jakiejś kawiarence, że całkowicie o niej zapomnieliście. Gdy w domu ktoś ci zwrócił na nią uwagę, postanowiłaś rozwiesić ogłoszenia o "poszukiwaniu chłopaka do zdobytej kurtki". A jakby "ktoś" znalazł pasującego, był proszony o zadzwonienie.

Posejdon: Ze śmiechem stwierdził, że może zmienisz o nim zdanie, jak pójdziecie na spacer po jego zmianie. Chociaż <tak bardzo nie chciałaś,> to nie zostawił ci wyboru...

Hades: Spotkaliście się jeszcze tego samego dnia (a może raczej tej samej nocy?), gdy razem staliście w kącie podczas jednej z imprez, na którą przyszłaś przez przyjaciółkę.

Apollo: Po tym jak "trafiłaś go w samo serce", uparł się odprowadzić cię do domu, a ty stwierdziłaś, że jest chodzącym wulkanem energii i zgodziłaś się go odwiedzić następnego dnia.

Hermes: Przecież obiecałaś mu lekcje, pamiętasz? Ups... Może jak zaprosisz go do siebie na... no na coś(!), to zapomni o tej drobnej wpadce?

Ares: Tydzień później zauważyłaś jak rozmawia z twoim przyjacielem i zbyt ci to przypominało wyciętą z amerykańskiego filmu rozmowę starszego brata/ojca z  partnerem bohaterki, więc postanowiłaś się wtrącić i im przerwać. Zaczęliście rozmawiać o planach na weekend i umówiliście się w trójkę na wyjście do kina.

Dionizos: O dziwo zachował się naprawdę szarmancko na kogoś, kto zniszczył twoje najlepsze ubranie, więc chętnie (choć z niemałym zdumieniem) przystałaś na propozycję wspólnej wizyty w centrum handlowym - jako rekompensatę, za odniesioną stratę.

Hefajstos: W trakcie podróży dużo rozmawialiście i okazał się miły. Poza tym zaproponował ci spotkanie i drobne wyścigi, w dowolnym z jego pojazdów. No a przy tym zaręczył, że naprawi twój motor za darmo.

BOSKIE PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz