Prolog

50 6 0
                                    


Stargard, 23.06.2019

Kochana mamo,

Zwlekałam z napisaniem tego listu z powodu trwającego konfliktu na terenie Polski, ale niedługo Foltyn z Koyuki znów jadą przez lasy do Niemiec po części zapasowe, więc będą mogli wysłać ten list. Jak już wiesz ze wcześniejszych listów nasze mieszkanie zostało odebrane przez wojsko, lecz nie mieszkamy już w garażu jak wcześniej. Znaleźliśmy dom za mostem kamiennym, w Golczewie, cała wieś jest już opuszczona, więc nie mamy się czego bać, wojsko patrolujące okolicę przekupujemy bimbrem, który Jeloś i Marcin pędzą aktualnie w szopie za domem.

Właśnie, wszyscy moi przyjaciele także zostali wyrzuceni z domów, ale nie martw się, ich rodziny są bezpieczne, rodzice i rodzeństwo ekipy wyjechali przeczuwając co się dzieje. Chociaż to już wiesz. Teraz mieszkamy tu wszyscy razem. Jesteśmy zdrowi i nawet Marian został przez Koyuki trochę zcybernetyzowany, ale za to pokonał raka i będzie z nami jeszcze kupę czasu. Nawet udało mu się dziabnąć lewaka w jego paskudną lewacką nogę.

Mieszkamy w piętrowym, jednorodzinnym domu z ogródkiem, garażem i szopą za domem. W piwnicy mieści się małe laboratorium Koyuki gdzie razem z Foltynem grzebią przy technologii, chemii i cybernetyce. Trzymamy tam też broń którą zrabowaliśmy podczas zamieszek z jednostki wojskowej i kilku piwnic, mamy bardzo dużo amunicji więc możemy spać spokojnie, każde z nas ma także glocka przy sobie. I uwierz mamo, broń to nie były najdziwniejsze rzeczy znalezione w piwnicach. Nasz domek jest całkiem uroczy. Na parterze mieści się mała kuchnia, salon i pokój Marcina i Jelosia, oraz garaż do którego możemy wejść przez salon gdzie stoi nasz kradziony Rover z wymalowanym przez nas ogromnym znakiem radioactive na masce. Mamy też dużą łazienkę z bieżącą wodą. Na piętro prowadzą schody z salonu, a tam, na górze mieszkamy my: Ja i Kyori, Foltyn i Koyuki, oraz Adam i Tomek. Dom zasilamy energią słoneczną i wiatrową. Rodzina, która mieszkała tutaj wcześniej musiała być serio trzepnięta na punkcie ekologii.

Jak wiesz dzięki telewizji, której tutaj nie mamy, prawaki tłuką się z lewakami i przesłuchują ludzi jak za komuny. Wojna domowa, tak na to mówią. Zdjęli prezydenta Stargardu i teraz anarchistyczna władza szuka nowego prezydenta, a raczej grupy osób, która mogłaby tu rządzić. Organizują wyścigi na terenie okolic wokół Stargardu, ale nie zwykłe, tutaj wszystkie chwyty są dozwolone. Te wyścigi wyłonią zwycięską drużynę, już mamy zespół. Adam będzie siedział za kierownicą, Tomek będzie pilotem, Koyuki i Foltyn jako mechanicy i ja przy otwieranym szyberdachu z bronią. Kyori będzie za to przygotowywał i czyścił broń, a także modyfikował. Potrzebujemy władzy bo dzięki niej będziemy mogli coś zrobić z tym krajem. Może uda nam się zadzwonić do rodzin, może połączyć na Skype. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli to może spróbujemy zdjąć nawet jedną ze stron.

Bardzo za wami tęsknię i mam nadzieję, że u was wszystko w porządku, że jesteście zdrowi i macie za co jeść i gdzie mieszkać. Że macie pracę i wygodne wyro, że dajecie radę wszystko poukładać.

Nie jesteśmy głodni, jesteśmy zdrowi i bezpieczni. Nie martw się o nas, bo wszystko będzie dobrze. Pozdrów tatę, kocham was.

Wasza ukochana córka,

Rocket

PS To my wygramy.

StalkersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz