ROZDZIAŁ II cz.3

14 0 0
                                    

Siedział koło mojego łużka spał, a ja przestraszona próbowałam jak najszybciej wydostać się z łużka i tej sali. Już wstawałam z łużka kiedy nagle zrobiło mi się słabo usiadłam na łużku a wszystko dookoła wirowało. No nie wydarłam się nic nie myśląc byłam wkurzona na siebie że tak gwałtownie wstałam. Wtedy stało się najgorsze mój kszyk obudził mojego oprawcę, przykryłam się cała kąłdrą i próbowałam udawać że śpie lecz nie wychodziło mi to najlepiej ponieważ cała się trząsłam teraz byłam na siebie zła że się wogule odzywałam. Chłopak odkrył kołdrę zaczęłam się coraz bardziej bać przez co mocniej zacisnełam szczękę i zmróżyłam oczy. Chłopak widząc to powiedział zmartwiony:
* Przepraszam, czasem nie wiem co się ze mną dzieje, po prostu gdy o tym wspomniałaś przypomniałaś mi czemu nie zdałem do drugiej klasy technikum, jestem o rok starszy i nazywam się Kamil. Proszę wybacz mi a ty jak się nazywasz?
Otworzyłam oczy i nie spoglądając na chłopaka drżącym głosem odpowiedziałam:
+ Jja jjesttem Bblanka
Chłopak spojrzał na mnie przez co widziałam jego twarz która wyrażała smutek, jego czekoladowe radosne oczy nie były teraz czarnym pustkowiem zmienił odcień na jasny brąz i błyszczały, widać było że wyrażają iż bardzo tego żałują. Nie wiedziałam co mam robić ręcę nie chciały przestać drżeć ze strachu.
* Proszę nie bój się mnie, ja naprawdę nie chciałem
Teraz to ja spojrzałam na chłopaka w jego oczach dostrzegłam łzy które tak usilnie próbował ukryć i pochamować. Tak bardzo chciałam mu uwierzyć tak bardzo chciałam przestać się go bać lecz obawa że zrobi to jeszcze raz tylko posilała strach. W tym momencie do sali w której leżałam weszła moja mama...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 02, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ten wzrokOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz